Diamenty, szmaragdy i perły. Tak wygląda biżuteryjna kolekcja królowej Elżbiety II 

Według doniesień brytyjskich mediów królowa Elżbieta II zostanie pochowana w dwóch elementach biżuterii - złotej obrączce i kolczykach z perłami. Brytyjska monarchini była jednak właścicielką wyjątkowej kolekcji, która po jej śmierci zostanie przekazana kolejnym pokoleniom. Co znajduje się wśród okazów? Przedstawiamy te najpiękniejsze.

Królowa Elżbieta II już podczas swojej koronacji 2 czerwca 1953 roku miała na sobie 160-karatowy, diamentowy naszyjnik i pasujące do niego kolczyki, które wcześniej należały do jej prababki, królowej Wiktorii. Zestaw wykonany aż z 28 kamieni, został przekazany Elżbiecie w spadku po śmierci królowej Wiktorii w styczniu 1901 roku.

Nie inaczej było ze szmaragdowym naszyjnikiem, wykonanym w prezencie dla królowej Marii od króla Jerzego V. Stworzony przez jubilerów w Indiach, w późniejszych latach został uzupełniony o diament Cullinan VI - największy i najczystszy wśród historycznych diamentów. W 1981 roku Elżbieta II podarowała go księżnej Dianie, a księżna podczas jednej z zagranicznych wizyt przeistoczyła go w bogato zdobioną ozdobę na głowę.

Zobacz także: Indyjski diament z krwawą historią. Co się z nim stanie po śmierci królowej Elżbiety II?

Na wyjątkową uwagę z pewnością zasługuje kolekcja koron oraz tiar, które należały do królowej Elżbiety II. Wśród nich znajdziemy wysadzaną diamentami koronę Jerzego IV, którą król zaprojektował sam na uroczystość własnej koronacji. Zmienił jednak zdanie i nigdy jej nie włożył, a zamiast niego miała ją podczas swojej koronacji królowa Wiktoria. Elżbieta II wkładała ją co roku na ceremonię otwarcia sesji Parlamentu Brytyjskiego.

W kolekcji królowej Elżbiety II znajdują się także m.in. dwie tiary, które monarchini wkładała na wyjątkowe okazje. Taką jest tiara księżnej Marii, żony najbogatszego rosyjskiego arystokraty Wielkiego Księcia Władimira i tiara królowej Aleksandry z Walii.

Pierwsza z nich, diamentowo-perłowa, została zaprojektowana przez Cartiera i według doniesień kosztowała Wielkiego Księcia Władimira fortunę. W 1917 roku przemycono ją z Rosji. Trafiła w ręce królowej Marii, która ją zakupiła, a potem podarowała Elżbiecie II.

Druga, nazywana potocznie "kokoshnikiem" (usztywnianym, wysokim nakryciem głowy - przyp. red.), była prezentem dla księżniczki Aleksandry od księcia Walii, Edwarda, na rocznicę ślubu. Aleksandra została królową po mianowaniu księcia na króla Edwarda VII. Tiara oczywiście należy do królewskiej kolekcji i była noszona przez królową Elżbietę II.

Zobacz także: Sekretne sygnały królowej Elżbiety II. Wyrażały więcej niż tysiąc słów

Właśnie trwa plebiscyt WP Kobieta #Wszechmocne2022. Zapraszamy do zgłaszania swoich nominacji w formularzu poniżej.

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.