UrodaDługich włosów czar...

Długich włosów czar...

Zmiana uczesania to jeden z niezawodnych kobiecych sposobów na poprawę samopoczucia. Niestety, nie zawsze nasze naturalne włosy pięknie się prezentują, dlatego też czasem warto poprosić o pomoc profesjonalistę i... przedłużyć włosy.

Długich włosów czar...
Źródło zdjęć: © Jupiterimages

19.03.2007 | aktual.: 31.05.2010 12:34

Zmiana uczesania to jeden z niezawodnych kobiecych sposobów na poprawę samopoczucia. Nowy kolor czy inny kształt fryzury mają odzwierciedlić naszą osobowość, podkreślić nasz styl lub sposób bycia. Raz decydujemy się na radykalne cięcie, innym razem marzymy o długich, gęstych i pięknych włosach. Niestety, nie zawsze nasze naturalne włosy pięknie się prezentują, dlatego też czasem warto poprosić o pomoc profesjonalistę i... przedłużyć włosy.

Przedłużanie – jak to zrobić?

Decydując się na przedłużanie, do wyboru mamy włosy syntetyczne i naturalne. Te pierwsze są lżejsze i tańsze, ale niestety nie można ich farbować. Sam zabieg wykonuje się najczęściej następującymi metodami:

- metoda monofibre – polega ona na tym, że naturalne włosy zaplata się w warkoczyk o długości ok. 1,5 cm. Z warkoczykiem splata się pasemko sztucznych włosów, które zgrzewa się następnie z naturalnymi za pomocą specjalnego urządzenia C2. Podczas zabiegu położone na zewnątrz sploty sztuczne są spajane, nie uszkadzając włosów naturalnych znajdujących się wewnątrz. Metoda ta może być stosowana także w przypadku przedłużania włosami naturalnymi.

- metoda easy hair– doczepiane pasemka łączone są z włosami mikroskopijnymi metalowymi obrączkami. Zabieg wykonuje się na zimno, bez taśm, kleju, chemikaliów czy zgrzewania, a same obrączki są w zasadzie niewyczuwalne. Co więcej, każdą z nich da się ponownie otworzyć i doczepione pasmo przesunąć bliżej skóry głowy, dzięki temu łatwo możemy reagować na wzrost naturalnych włosów.
- metoda keratynowa– pasma dołączanych włosów przyczepia się do naturalnych za pomocą łuski keratynowej, używając w tym celu specjalnej zgrzewarki roztapiającej bezbarwną keratynę. Powstające w ten sposób spoiwo jest w zasadzie niewidoczne.

- przyklejanie pasm– to metoda najprostsza, jednak najmniej trwała i najszybciej wymaga ponownego udania się do gabinetu fryzjerskiego (już po ok. 2 miesiącach). Zabieg polega na przyczepieniu specjalnej taśmy, na której umieszczone są pasemka włosów. Same taśmy mocowane są zwykle za pomocą wosku.

- Great Lengths– to metoda polegająca na łączeniu włosów „na zimno”. Same spoiny są płaskie i w zasadzie niewidoczne. Great Lenghts wykorzystuje ultradźwięki – to właśnie one aktywizują miejsce połączenia włosa, bez wpływu na włosy naturalne. Doczepiane włosy wykonane są ze specjalnie spreparowanych włosów naturalnych. Pasemka Great Lengths można dowolnie farbować, modelować, wykonywać trwałą.

Nazwy metod mogą się różnić w zależności od salonu kosmetycznego, dlatego też warto dokładnie wypytać się, na czym dana metoda polega i jak wykonuje się samo przedłużanie.

Koszt takich zabiegów jest zróżnicowany i wpływ mają na nią takie czynniki jak wybór materiału (włosy naturalne czy syntetyczne), długość, kolor, ilość pasemek itp. Cena jednego pasma waha się średnio od 5 do 25 zł. Za ściągnięcie doczepionych włosów zapłacimy od 100 zł w górę.

Na zabieg przedłużania włosów trzeba sobie zarezerwować średnio około 2-2,5 godziny. Wszystko uzależnione jest od tego, jaki efekt chcemy osiągnąć. Całość może przeciągnąć się nawet do 4 godzin.

Pięknymi włosami można się cieszyć przez kilka miesięcy (od 3 do 6, zależy to od tempa wzrostu naturalnych włosów oraz od metody). Oczywiście w każdej możemy zdjąć doczepiane pasma, a potem... założyć je ponownie, jeśli tylko przyjdzie nam na to ochota.

Przedłużanie włosów nie jest jednak dla wszystkich. Z zabiegu powinny zrezygnować osoby mające włosy słabe i takie, które borykają się z wypadaniem włosów, ponieważ nawet lżejsze syntetyczne pasma dodatkowo obciążają cebulki, co może dodatkowo osłabić włosy.

Źródło artykułu:WP Kobieta