"Dokąd zmierzasz, Polsko?". Znana psychiatrka nie gryzła się w język
Maja Herman, psychiatrka i psychoterapeutka, odniosła się na Instagramie do niedawnej awarii systemu wystawiania recept. Czy była przypadkowa? Lekarka nie jest wcale tego taka pewna.
W niedzielę na Twitterze pojawiła się informacja o tym, że przez CeZ (Centrum e-Zdrowia - przyp. red.) nie można wystawiać recept na leki psychotropowe oraz antykoncepcję awaryjną. Wiele osób zwróciło uwagę na fakt, że awaria dotyczyła bardzo wąskiego grona pacjentów. Niektórzy twierdzą, że "wpadka" nie była czystym przypadkiem.
"Czemu osoby z zaburzeniami zdrowia psychicznego i kobiety są na celowniku?"
O dziwnych problemach z e-receptami napisał na Twitterze Joachim Budny, lekarz psychiatrii. W kilku zdaniach opisał ów przypadek, zwracając się przy tym bezpośrednio do ministra zdrowia.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Dzisiejsza wpadka CeZ pokazuje wyraźnie, kogo 'na widelcu' chce mieć MZ. Nie można wystawiać leków psychotropowych i... antykoncepcji awaryjnej. Czemu osoby z zaburzeniami zdrowia psychicznego i kobiety są na celowniku, ministrze? Ja nie wiem, ale się domyślam" - stwierdził Joachim Budny.
Do słów kolegi po fachu postanowiła odnieść się psychiatrka Maja Herman. Lekarka podkreśliła, że "świat, jaki znaliśmy, skończył się z dniem, gdy opublikowano rozmowy z nr 112 lekarki psychiatrki oraz jej rozmowę z aspirantem policji". Co ma natomiast do powiedzenia w sprawie samej awarii wystawiania recept?
"Przypadek? Nie wiem. Nie mam siły na żarty i zgryźliwe komentarze. Dokąd zmierzasz, Polsko... A pamiętacie, jak mówiliście, że sama się muszę leczyć, jak tydzień temu pokazałam wam spot wyborczy z USA? To się nie zadzieje, mówiliście" - napisała na Instagramie Herman.
Internauci reagują na awarię CeZ. "Niech to się skończy"
Pod postem Mai Herman wywiązała się dość długa dyskusja. Wiele osób przyznaje, że obecna sytuacja w Polsce ich mocno niepokoi. Głos zabrali także lekarze, którzy potwierdzili, że nie mogli wystawić recept na określone leki.
"Ja dziś tego doświadczyłam. Nie mogłam wystawić recepty na analogi GLP1, bo to były, wg CeZ, leki psychotropowe";
"Jestem pielęgniarką, matką, pracuję z osobami z chorobami psychicznymi oraz niepełnosprawnymi (...) Niech to się skończy. Oglądałam taki serial 'Pamiętnik Podręcznej' i chyba mam złe skojarzenia z tym, w którym kierunku to wszystko zmierza" - przeczytamy pod wpisem Herman.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl