Wieczorami wyciskam pastę na ręcznik. Nareszcie mam spokój
Gdy tylko zrobi się nieco cieplej, nie możemy się od nich opędzić. Namolni krwiopijcy czekają, aby się nami pożywić. Jeśli chcesz uniknąć zagrożenia, postaw na sprytne, domowe sposoby. Są tanie i bardzo skuteczne.
Pasta do zębów na ręczniku papierowym to świetny patent
Nie da się przed nimi uciec. Potrafią zrujnować przyjemny wieczór na działce czy chwilę oddechu na balkonie. Wlatują przez drzwi, okna – ba, przedostają się przez każdy dostępny otwór i nie dają w nocy spać. Uparte komary nie zniechęcają się łatwo, na szczęście istnieje sprawdzona metoda, aby je zniechęcić. Co ciekawe, wystarczy do tego zwyczajny produkt codziennego użytku, który każdy trzyma w domu.
Pasta do zębów na owady? Uwaga, dwa w jednym!
Zależy ci na tym, aby skutecznie pozbyć się komarów, a jednak przy okazji nie wydać zbyt wielu pieniędzy ani nie narazić się na działanie ostrej chemii? To cudownie, bo do przygotowania domowego odstraszacza naprawdę nie potrzeba wiele. Wystarczy, że przygotujesz kawałek ręcznika papierowego, opakowanie pasty do zębów i zapałki (lub zapalniczkę).
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Najlepsze preparaty na komary. Jednego z nich nigdy nie stosuj bezpośrednio na skórę
Na ręcznik papierowy (zamiennie z chusteczką higieniczną, papierem toaletowym czy dowolnym fragmentem miękkiego papieru) wyciśnij hojną dawkę pasty do zębów (koniecznie z dodatkiem mentolu!), a następnie rozetrzyj ją na całej powierzchni. Papier zwiń w rulon i posmaruj obficie również z wierzchu. Na koniec umieść go w szklanym naczyniu (wystarczy zwykła szklanka, miseczka czy popielniczka) i podpal. Unoszący się dym o zapachu mentolu skutecznie odstraszy owady.
Komary nie znoszą tego zapachu. Uciekają gdzie pieprz rośnie
Dlaczego ten trik działa? To bardzo proste, w składzie pasty do zębów bardzo często znajdują się substancje zapachowe, których komary po prostu nie znoszą. Uporczywe insekty nie tolerują aromatu wielu olejków eterycznych, zwłaszcza ziołowych, takich jak olejek z drzewa herbacianego, olejek miętowy, mentolowy czy eukaliptusowy. Zawsze warto mieć je przy sobie podczas spacerów, aby zminimalizować ryzyko swędzących i bolesnych ukąszeń.
Pamiętaj jednak, że same olejki mogą działać drażniąco na skórę, dlatego przed zastosowaniem najlepiej je rozcieńczyć, mieszając np. z innym, bardziej przyjaznym dla skóry olejem lub wodą (w taki sposób wykonasz naturalne i ekologiczne środki na komary, których może używać każdy).
Ten sam drażniący zapach będzie wydzielała pasta do zębów, którą umieścisz na ręczniku papierowym, a potem podpalisz. Wystarczy, że rozłożysz więcej takich naturalnych świec antykomarowych wokół siebie, a będziesz cieszyć się spokojnym wieczorem na łonie natury.
Zapraszamy na grupę FB – #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
