Dramatyczna śmierć psa. Na pogrzebie żegnało go 100 policjantów
Psy policyjne bardzo często odgrywają najważniejszą rolę podczas najróżniejszych akcji. Jednym z nich był owczarek niemiecki, który pomagając policjantom, został pchnięty nożem przez groźnego napastnika.
Pies należący do zespołu funkcjonariuszy w Oklahoma City w USA był traktowany jak jeden z nich. Zwierzę wspierało policjantów podczas wielu akcji i pomagało w schwytaniu przestępców czy odnajdywało ukryte narkotyki. Niestety owczarek niemiecki, określany w zespole jako K9 ,został pchnięty nożem przez napastnika. Policjant, który widział sytuację, bez wahania zastrzelił mężczyznę. To wydarzenie wywołało wielkie poruszenie wśród policjantów oraz lokalnej społeczności.
Tuż po wydarzeniu policja z Oklahomy wydała w tej kwestii komunikat: "Jesteśmy głęboko zasmuceni wiadomością, że K9 (symbol identyfikacyjny psa - red.) został ubiegłej nocy pchnięty nożem w czasie próby zatrzymania groźnego przestępcy. Odszedł po południu w wyniku odniesionych ran" - napisała policja.
Psa pochowano tak samo, jak każdego innego policjanta, który zginął na służbie. Na pogrzebie zgromadziło się stu funkcjonariuszy, którzy prowadzili inne psy policyjne oraz jego opiekun - sierżant Ryan Stark, który nie krył poruszenia. W pewnym momencie pochylił się nad trumną i po raz ostatni pogłaskał swojego kompana po pysku.
Owczarka pożegnano jak bohatera narodowego i złożono go w trumnie owiniętej amerykańską flagą.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl