Dubaj jest Naj
Jeszcze kilkadziesiąt lat temu był tutaj pustynny piach, dzisiaj w otoczeniu zielonych palm wznoszą się ogromne budowle ze szkła i aluminium. Dubaj mimo kryzysu wciąż pozostaje synonimem przepychu i bogactwa, gdzie wszystko musi być największe i najdroższe.
28.12.2011 | aktual.: 10.09.2018 10:25
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Wyspa jak palma
Budowę sztucznej wyspy w kształcie palmy rozpoczęto w 2001 r. Na 17 odnogach w kształcie liści powstały luksusowe wille i apartamenty, a wśród nabywców znaleźli się możni tego świata, jak chociażby David Beckham. Wizyta na wyspie i w znajdującym się na jej czubku hotelu Atlanis to obowiązkowy punkt programu Dubaj City Tour.
Hotel otwarto z wielkim przepychem, a ceremonia kosztowała ponad 20 milionów dolarów. Uświetnił ją największy na świecie największy na świecie pokaz sztucznych ogni, siedem razy większy od pokazanego podczas uroczystości otwarcia Igrzysk Olimpijskich w Pekinie. W hotelu znajduje się podwodny labirynt oraz największy park wodny na Bliskim Wschodzie z niemal pionowymi zjeżdżalniami i rwącymi rzekami.
Najwyższy budynek świata
Burdż Dubaj to najwyższy budynek na świecie. Wieżowiec mierzy 828 metrów, ma 160 pięter i jest w stanie pomieścić nawet 35 000 ludzi. Windy mkną w nim z prędkością 64 kilometrów na godzinę. Jak było mało rekordów, budynek ma najwyżej położony na świecie taras widokowy, basen i meczet. Na najniższych piętrach znajduje się hotel, którego wystrojem zajął się Gorgio Armani. Burdż Dubaj stał się kolejną wizytówką Dubaju, a strzelista wieżę widać już z odległości 95 kilometrów.
Hotel jak żagiel
Chociaż od jego otwarcia minęło prawie 12 lat Burj al-Arab czyli siedmiogwiazdkowy hotel przypominający wyglądem żagiel to wciąż jeden z najbardziej rozpoznawalnych symboli Dubaju. To też najwyższy hotel na świecie. Znajdują się w nim luksusowe apartamenty, a te najdroższe wyposażono w złote i złocone przedmioty. Najmniejszy z apartamentów ma 169 metrów kwadratowych, a największy 780 metrów kwadratowych. Goście mogą lądować bezpośrednio w hotelu (w jednym ze skrzydeł znajduje się lądowisko dla śmigłowców). Zwyczajnych zjadaczy chleba na nocleg w hotelu raczej nie stać, ale dla ciekawych luksusowych wnętrz organizowane są kolacje w Burj al-Arab za ok. 200 USD.
Na nartach w centrum handlowym
Wielkość tutejszych centrów handlowych może przyprawić o zawrót głowy niemal każdą zakupoholiczkę, ale do nich nie chodzi się do nich jedynie na zakupy. W największym na świecie Dubai Mall znajduje się 1200 butików, a także lodowisko i największe akwarium na ziemi. Żyje w nim ponad 30 000 morskich zwierząt, w tym groźne rekiny. Mall of Emirates skrywa pod swoim dachem sztuczny stok narciarski. I choć na zewnątrz temperatura dochodzi do 40 stopni, dzieci i dorośli w narciarskich kombinezonach szusują na pokrytych śniegiem trasach. Jest ich sześć, a najdłuższa ma 400 metrów.
Wielbicielki złota mogą wybrać się na Gold Souk - największy targ złota na świecie, gdzie sztabki tego drogocennego kruszcu leżą niczym czekoladowe batoniki, a każdy sklep wygląda tu jak sezam z „Baśni z tysiąca i jednej nocy”. W Dubaju zresztą nieraz ma się ochotę przetrzeć ze zdumienia oczy. Cóż to nie bajka, to właśnie Dubaj.
(mpi/sr)