Edyta Górniak nigdy nie odeszła od wiary. Opowiada o spotkaniach z Bogiem

Edyta Górniak w rozmowie z reporterem Plotka przyznała, że pomimo swojego epizodu z buddyzmem postanowiła znów zbliżyć się do Boga. Zaznacza jednak, że to nie jest nawrócenie, bo nigdy się od niego nie odwróciła. – Jestem osobą uduchowioną i bardzo wrażliwą na piękno świata. Bardzo potrzebuję spotkać się sam na sam z Bogiem w modlitwie – wyznaje.

Piosenkarka ma swój szczególny sposób celebracji tego momentu. – Nie robię tego w sposób huczny, kiedy wszyscy narzucają tempo modlitwy, jak podczas mszy zbiorowych. Tylko chodzę do kapliczek w różnych miastach na całym świecie – powiedziała.

Wyjawiła również, że najchętniej chodzi do kościoła sama, bo wtedy może skupić się na doświadczeniu duchowości. Tłum i atmosfera, które panują w kościele w trakcie mszy, rozpraszają wokalistkę. Najważniejszy jest dla niej ten moment intymności.

Zobacz także: "Dziękuję Bogu, że pojechał w trasę". Wyznanie żony tirowca

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl