Edyta Górniak wspiera sąsiadów. Gwiazda odnajduje się w nowej społeczności
03.12.2020 14:06, aktual.: 02.03.2022 17:16
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Od pewnego czasu Edyta Górniak mieszka w swoim wymarzonym domu w górach. Nim jednak na stałe przeniosła się w Tatry, demonstracyjnie ogłosiła szumne plany w mediach społecznościowych. W głównej mierze dotyczyły one rezygnacji z internetu oraz komórki. Jednak jej zapał szybko ostygł – Górniak zwierzyła się fanom, że to nie jest na razie dobry czas na "wyciszenie".
Zaskakujące teorie wokalistki dotyczące pandemii i chorych wciąż są stale komentowane w mediach. Edyta Górniak jeszcze długo będzie kojarzona jako koronasceptyczka. Chcąc nieco załagodzić sytuację, piosenkarka postanowiła zaszyć się w górach, gdzie może odpoczywać i pomagać swoim sąsiadom.
Górale przyjęli Edytę Górniak
Podobno wokalistka doskonale odnajduje się w lokalnej społeczności. Stara się pomagać i wspierać sąsiadów. Według "Życia na gorąco" Górniak ochoczo zgodziła się na przyjęcie tradycyjnego stroju, w którym pojawiła się na kilku ważnych uroczystościach.
Bardzo szybko chciano wprowadzić Górniak w działalność kulturalną na Podhalu. Powstały nawet szczegółowe plany, które miały w tym pomóc, ale przez wzgląd na pandemię, potencjalne rozmowy przesunięto w czasie.
"Taka gwiazda w Tatrach to dla nas powód do dumy i szacunku. To piękne, że chciała zamieszkać właśnie z nami" - stwierdził w rozmowie z tygodnikiem pracownik Związku Podhalan.
Wokalistka chce pomóc sąsiadom
Odkąd Edyta Górniak przebywa w Tatrach, jako równoprawna mieszkanka, stara się pomagać góralom, którzy znaleźli się w nieciekawej sytuacji z powodu trwającej pandemii. Podobno mocno się z nimi zżyła, więc traktuje ich problemy, jak swoje.
Ze względu na jeden termin ferii zimowych dla całej Polski, górale, którzy utrzymywali się z turystyki, teraz mają problemy. Obecność Górniak jednak może im pomóc w nagłośnieniu całej sprawy – być może liczą na rozsławienie lokalnych miejsc. Jak twierdzi "Życie na gorąco", górale stoją murem za piosenkarką.