Emerytka krytykuje strajk nauczycieli. "Dostaję 1500 zł emerytury"

Na naszym forum Kafeteria WP popularność zyskuje wątek, w którym jedna z internautek opisuje swoje problemy finansowe. Kobieta dostaje 1500 zł emerytury. Porównuje swoją pensję do zarobków osób pracujących w szkołach. "Muszę utrzymać mieszkanie i wyżyć za to. To jest skandal żądać tyle podwyżki. Czy nauczyciele myślą o innych biednych ludziach, którzy żyją z dnia na dzień" – pyta internautka.

Post wywołał dużą dyskusję na temat zarobków w szkole. Jedna z internautek tłumaczyła autorce wątku, skąd biorą się tak niskie emerytury, jak jej. "Emerytura wyliczana jest na podstawie średniej zarobków (...) Dlatego trzeba walczyć o to, by pensje były większe, dzięki czemu takie osoby jak ty nie będą narzekały, że nie mają pieniędzy na podstawowe potrzeby" – pisze forumowiczka.

Okazuje się, że strajk nauczycieli popierają również inni użytkownicy forum. Jedna z pań trafnie zauważyła, że praca nauczyciela nie należy do najłatwiejszych. Jak wymienia, osoby pracujące w szkole muszą zmierzyć się z różnym typem dzieci, także tym najtrudniejszym. "Bądź do dyspozycji dla uczniów, rodziców i dyrektora. To wszystko za wypłatę poniżej 3 tys. zł miesięcznie. Przy tym wszystkim zajmij się też własną rodziną i wtedy pogadamy" – tłumaczy kobieta.

Jedna ze wspierających nauczycieli pań poruszyła również inną ważną kwestię. Uważa strajk pracowników edukacji za zasadny, ma jednak problem z jego terminem. Jej zdaniem uczniowie skupieni są teraz na nauce do egzaminów końcowych i matury – dzieci i młodzież, jak twierdzi, nie są niczemu winni i nie powinni cierpieć na proteście.

Zgodnie z tzw. rozporządzeniem płacowym MEN od 1 kwietnia 2018 r. stawki minimalnego wynagrodzenia zasadniczego wzrosły o 5,35 proc. Nauczyciel stażysta zarabia obecnie 1751 zł netto, kontraktowy – 1798 zł, mianowany – 2033 zł, dyplomowany zaś 2377 zł.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl