Emil Stępień wystosował wiadomość do Dody. Jej treść zaskakuje
Emil Stępień opublikował zaskakujący wpis na swoim profilu na Instagramie. Producent postanowił oficjalnie przeprosić byłą żonę za swoje zachowanie, o którym mówiła ona w ostatnim czasie w mediach. - Zawsze będę bronił twojego dobrego imienia - napisał Stępień.
15.11.2021 17:39
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Rozwód Dody i Emila Stępnia, o którym mówiono w ostatnim czasie, został właśnie zapieczętowany przez sąd, a producent postanowił wydać oficjalne oświadczenie, w którym przeprosił byłą żonę za krzywdę, którą jej wyrządził. Doda jak na razie nie odniosła się do jego słów, w których życzył jej miłości "na którą ciągle czeka".
Przeprasza Dodę
- Droga Doroto, chciałbym ci serdecznie podziękować za wspólnie spędzone lata, twoją miłość, ciepło i kobiecość. Byliśmy rodziną i pozostaniesz dla mnie ważną osobą w moim życiu. Zawsze możesz bezinteresownie na mnie liczyć. Życzę ci dużo szczęścia i takiej miłości, na którą ciągle czekasz. Zasługujesz na nią. Zawsze będę bronił twojego dobrego imienia. Wszystkiego dobrego na nowej drodze życia. Proszę, wybacz mi moje błędy. Przepraszam - napisał Emil Stępień na swoim profilu na Instagramie.
Zobacz: Aneta Zając kryzys ma za sobą. O ciężkich chwilach w życiu gwiazdy wygadał się jej kolega z planu
Producent zaskoczył tym wpisem nie tylko swoich obserwatorów, ale także wszystkich, którzy bacznie śledzili długi spór pomiędzy nim a Dodą. Dorota Rabczewska w wielu wywiadach w końcu podkreślała, że to właśnie przez niego zmagała się z depresją, a dopiero dziś powoli odbudowuje swoje życie.
Internauci podzieleni
Post Emila Stępnia na Instagramie zebrał już sporo komentarzy, w których znaczna część internautów "pochwaliła" go za takie zachowanie i przeprosiny byłej żony. Inni jednak pisali, że teraz jest już za późno, a efekty krzywdy, którą producent wyrządził Dodzie, pozostaną z nią na wiele lat.
"Szkoda, że po rozwodzie człowiek uświadamia sobie o wartości bliskiej osoby, że nie umie 'uratować' związku", "Nie wierzę. W innych komentarzach (i to nie raz) wypowiadał się pan bardzo niepochlebnie o pani Dorocie, a teraz 'zawsze będę bronił twojego dobrego imienia'. Rozumiem człowiek może popełnić błąd, ale to nie był jednorazowy 'wybryk'" - czytamy.
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.