Endokrynolog ostrzega. Najgorszy wybór na śniadanie. Metabolizm zwolni
Poranek bez kanapki? Dla większości z nas to niemożliwe. Okazuje się jednak, że ten ulubiony posiłek może być prawdziwą bombą dla twojego zdrowia. Endokrynolog ostrzega: to, co jesz na śniadanie, ma kluczowe znaczenie dla twojego metabolizmu.
Jajecznica z boczkiem, owsianka z owocami, a może po prostu... kanapka? Dla wielu z nas to ostatnie to absolutny klasyk, szybkie i niezawodne rozwiązanie na poranny posiłek. Statystyki mówią same za siebie – kanapki na śniadanie je około 80 proc. Polaków. Brzmi znajomo? Jeśli tak, lepiej usiądź wygodnie. Okazuje się, że to, co wydaje się być idealnym, porannym rytuałem, może być prawdziwą pułapką dla naszego zdrowia.
Endokrynolog Francisco Rosero – znany w mediach społecznościowych jako Endocrinorosero – bije na alarm: taki posiłek może bardziej szkodzić niż pomagać, szczególnie osobom z problemami metabolicznymi.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Odrywany chlebek serowy z masłem ziołowym. O przepis poprosi nawet wybredna teściowa
Endokrynolog: "Żaden chleb nie jest dobry na śniadanie"
Dlaczego mielibyśmy rezygnować z tak wygodnego i smacznego rozwiązania, jakim jest kanapka na śniadanie? Głos w tej sprawie zabiera endokrynolog Francisco Rosero, który na Instagramie dzieli się swoją wiedzą na temat hormonów i metabolizmu. Jego zdaniem, żadne pieczywo, niezależnie od tego, czy jest to chleb na zakwasie, razowy czy zwykły, nie jest dobrym wyborem na pierwszy posiłek dnia. Powód? To, co jemy po nocnym poście, ma ogromne znaczenie dla naszego metabolizmu. Śniadanie to moment, kiedy nasz organizm budzi się do życia po wielu godzinach bez jedzenia. W tym czasie jest on szczególnie wrażliwy na to, co dostarczamy mu z zewnątrz.
Według specjalisty, po zjedzeniu kanapki, nawet tej z pełnoziarnistego pieczywa, poziom glukozy we krwi gwałtownie rośnie. W odpowiedzi na ten skok, nasz organizm produkuje dużą ilość insuliny, która ma za zadanie obniżyć poziom cukru. To z kolei prowadzi do blokady procesu spalania tłuszczu i zwiększa ryzyko jego magazynowania w postaci tkanki tłuszczowej.
To dlatego osoby borykające się z insulinoopornością, cukrzycą, a także stłuszczeniem wątroby powinny unikać tego typu śniadań. Ale uwaga! Problem dotyczy każdego, ponieważ regularne spożywanie posiłków o wysokim indeksie glikemicznym może prowadzić do rozwoju zaburzeń metabolicznych także u osób zdrowych.
Jaki rodzaj pieczywa wybrać na śniadanie? Odpowiedź endokrynologa zaskakuje
Wielu z nas myśli, że jeśli już musimy zjeść chleb, to ten pełnoziarnisty, na zakwasie, jest dużo lepszy niż biały. Niestety, w kontekście metabolizmu, różnica jest minimalna. Oba rodzaje pieczywa mają podobną ilość węglowodanów i podobny wpływ na poziom cukru we krwi. Na przykład, biały chleb ma indeks glikemiczny (IG) na poziomie około 70, podczas gdy chleb na zakwasie ma IG około 60.
Różnica nie jest na tyle duża, żeby miała kluczowe znaczenie dla naszego metabolizmu. To, co tak naprawdę wyróżnia te chleby, to zawartość błonnika i glutenu, ale dla regulacji poziomu cukru nie ma to większego znaczenia. Dlatego zdaniem eksperta, na śniadanie, lepiej zrezygnować z pieczywa całkowicie.
Zdrowsze alternatywy na śniadanie według endokrynologa
Francisco Rosero nie namawia do całkowitej rezygnacji z pieczywa – jego zdaniem chodzi o odpowiedni moment spożycia chleba, najlepiej w ciągu dnia, a nie rano. Na śniadanie poleca produkty bogate w białko, zdrowe tłuszcze i błonnik, które zapewniają sytość i stabilny poziom glukozy.
Do jego ulubionych propozycji należą:
- jajka – gotowane lub w omlecie,
- awokado, które dostarcza zdrowych tłuszczów,
- orzechy i nasiona, bogate w błonnik i mikroelementy,
- pełnoziarniste płatki owsiane i jogurt naturalny bez cukru.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.