Ewa Minge o wyborach 2020. "Niech wreszcie wybory dobiegną końca, bo od polsko-polskich wyzwisk robi mi się niedobrze"
Za dwa tygodnie, po drugiej turze wyborów, poznamy nowego prezydenta. O ten urząd ubiega się Andrzej Duda i Rafał Trzaskowski. Temat wyborów już od kilku miesięcy był numerem jeden w naszym kraju. Projektantka Ewa Minge odważyła się powiedzieć: "mam dość".
29.06.2020 18:55
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
"Niech wreszcie wybory dobiegną końca, bo od polsko-polskich wyzwisk robi mi się niedobrze. Bez względu na kierunek i kolor sztandaru, tak przed wyborami, jak i po pierwszej turze nie wierzę w to, co czytam w sieci, nie wierzę w to morze nienawiści, wymiociny i fekalia, jakimi obrzuca się drugiego człowieka z powodu takich, czy innych przekonań politycznych" – zaczęła swój wpis Ewa Minge.
Ewa Minge o wyborach 2020
Projektantka jako jedna z nielicznych odważyła się powiedzieć stop i przyznać, że ma dość politycznych przepychanek. Faktycznie od kilku tygodni Polacy żyją wyborami, skandalami politycznymi i sondażami. A wszystkie spory dzielą nas jeszcze bardziej.
"Ludzie co się z wami dzieje? Skąd ta wzajemna nienawiść, bo jeden woli trzaski, a drugi dudy? To nie filharmonia, to nie koncert życzeń. To wasz sąsiad ma inne zdanie i pełne prawo do niego! Sprawdź, czy na jego tle, to ty nie jesteś przypadkiem "debilem, idiotą, kretynem". Serio, czy lewa, czy prawa strona, ta sama tonacja, ta sama narracja pełna braku szacunku. Choć ostatnio to i polityki nie potrzeba, każdy temat jest jak ognisko zapalne i nabuzowani cholera wie czym, dyskutanci przelewają swoją wizję świata, tak agresywnie, by koniecznie skaleczyć adresata" – stwierdziła.