Gardenia

Jej nazwa pochodzi od nazwiska przyrodnika Alexandra Gardena (1730-1791), botanika z Charleston w stanie Karolina (USA).

Gardenia
Źródło zdjęć: © 123RF.COM

13.02.2009 | aktual.: 30.08.2018 15:27

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Gardenie to rośliny z rodziny marzanowatych, do których należy ok. 250 gatunków. Pochodzą z tropikalnych rejonów Afryki, południowej Azji, Australii i Oceanii.

Gardenia jaśminowata (Gardenia jasminoides) - jest wiecznie zielonym krzewem, z pofałdowanymi liśćmi i specyficznie pachnącymi kwiatami, często stosowanymi do butonierek, jako ozdoba sukien, a także wykorzystywanymi jako źródło żółtego barwnika. Odmiana karłowata, jako jedyna spośród 60 gatunków, jest uprawiana w doniczce.

W uprawie doniczkowej roślina rośnie w formie zwartego krzaczka, z dużą ilością pączków kwiatowych. Liście ma skórzaste, błyszczące, ciemnozielone, wąskie, ostro zakończone, o długości do 10 cm i szerokości do 1 cm.

Kwiaty - podobne do róży, około 5-8 cm średnicy, białe, woskowe. U gatunku kwiaty są pojedyncze, u odmian - pełne, z kilkoma okółkami płatków. Kwitną od maja do września. Rozwijają się stopniowo. W miarę przekwitania stają się kremowe. Silnie pachną, a ich zapach podobny jest do jaśminu.

Gardenia nie jest łatwa w hodowli w warunkach domowych - najlepiej czuje się w oranżeriach lub szklarniach.

Potrzebuje dużo rozproszonego światła. Latem należy chronić ją przed bezpośrednim nasłonecznieniem. Temperatura optymalna to latem 18 – 20°C, a zimą 10-12°C. Odmiany potrzebują temperatur wyższych.

Wymaga obfitego podlewania letnią wodą deszczową lub przegotowaną. Latem podlewamy częściej, nawet 3 razy w tygodniu, zimą - raz w tygodniu. Ziemia przez cały czas powinna być delikatnie wilgotna, nie należy dopuszczać do jej całkowitego wyschnięcia.

Przez cały rok, codziennie, powinno się zraszać roślinę, uważając przy tym na obecne już kwiaty. Wymaga minimum 60% wilgotności powietrza, co możemy uzyskać stawiając roślinę na tacy wypełnionej kamyczkami zalanymi wodą. Suche powietrze powoduje opadanie pąków przed całkowitym rozwinięciem.

Lubi dużo świeżego powietrza, ale nie znosi przeciągów, wyziewów z urządzeń gazowych oraz gwałtownych zmian temperatury.

Zimowanie gardenii w chłodnym pomieszczeniu o temperaturze 10°C, przy jednoczesnym ograniczeniu podlewania, pobudza roślinę do kwitnienia.

W okresie wzrostu gardenię nawozimy - raz na 2 tygodnie - połową zalecanej dawki nawozu do storczyków lub roślin rosnących w ziemi wrzosowej.

Przesadzamy w lutym - gdy roślina przerasta doniczkę - do podłoża o odczynie kwaśnym (najlepsza jest ziemia wrzosowa z 10% dodatkiem kompostu z liści), gdyż roślina nie toleruje wapnia.

Gardenię można rozmnażać przez sadzonkowanie wierzchołków pędów - późną zimą lub wczesną wiosną. Umieszcza się je pod folią, w podłożu gliniasto-piaszczystym, w temperaturze 18-20°C.

W marcu można ciąć zbędne pędy, a po kwitnieniu roślinę przycinać i uszczykiwać wierzchołki pędów, rozkrzewiając roślinę

Gdy gardenia choruje:
- Pąki kwiatowe opadają - zbyt suche powietrze - należy ustawić doniczkę na podstawce z wilgotnymi kamykami i spryskiwać regularnie przegotowaną wodą.
- Plamy na kwiatach - przebarwienia spowodowane przez wodę - przy zraszaniu nie należy opryskiwać kwiatów.e, wełniste plamki na liściach - wełnowce - usuwamy pojedynczo gazą nasączoną denaturatem albo spirytusem. Można też opryskać malationem lub środkiem insektobójczym.
- Młode liście żółkną, a nerwy zostają zielone.
- chloroza spowodowana nadmiarem wapnia - jednorazowo podlewamy nawozem zawierającym żelazo, później podlewamy przegotowaną wodą.
- Żółknące liście, z pajęczynką pod spodem - przędziorek (czerwony pajączek) - opryskujemy malationem lub środkiem insektobójczym i zwiększamy wilgotność powietrza.
- Liście bledną i żółkną - za mało światła - należy przestawić w jaśniejsze miejsce.
- Liście przebarwione, z brązowymi tarczkami od spodu i na łodygach - tarczniki - usuwamy pojedynczo gazą nasączoną denaturatem lub opryskujemy środkiem insektobójczym.

Komentarze (0)