Blisko ludziGdynia: ksiądz został nauczycielem fizyki. Matka jest oburzona

Gdynia: ksiądz został nauczycielem fizyki. Matka jest oburzona

Publiczna Szkoła Samorządowa nr 2 w Gdyni poszukiwała nauczyciela fizyki. Na to stanowisko zgłosił się ksiądz. Został przyjęty do pracy i jest obecnie pełnoprawnym nauczycielem. To nie podoba się jednej z matek, która zdecydowała się poruszyć sprawę w mediach społecznościowych. Szkoła tłumaczy się ze swojej decyzji.

Ksiądz uczy fizyki
Ksiądz uczy fizyki
Źródło zdjęć: © 123RF
Agnieszka Mazur-Puchała

13.01.2021 | aktual.: 03.03.2022 05:34

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

W ostatnich miesiącach w Polsce obserwuje się trend wzrostowy jeśli chodzi o laicyzację szkoły. Z danych zgromadzonych do grudnia 2020 roku wynikało, że od września na warszawskiej Woli, Ursynowie i Pradze-Południe z lekcji religii wypisało się 1500 uczniów. Spada również zaufanie dla Kościoła w Polsce. Obecnie deklaruje je jedynie 41 proc. respondentów, co jest najniższym wynikiem od 27 lat. Nie dziwi więc fakt, że jedna z matek ostro zareagowała na informację, że nowym nauczycielem fizyki jej dziecka został ksiądz.

Ksiądz uczy fizyki. "Ma świeckie wykształcenie"

Nauka w Publicznej Szkole Samorządowej nr 2 w Gdyni od listopada odbywa się w trybie zdalnym. Matka jednego z uczniów mogła więc na własne oczy przekonać się, jak wyglądają lekcje prowadzone przez księdza. Nie spodobało jej się to, co zobaczyła.

- Nowym nauczycielem od fizyki mojego dziecka został ksiądz – poinformowała kobieta w mediach społecznościowych. - Napisałam do wychowawczyni, że mam obawy i niestety wszystko się potwierdziło. Przyszedł na lekcję w sutannie i od drzwi: "szczęść" i co chwilę "bóg" i tego typu teksty. Dyrektorka nie widzi problemu. Twierdzi, że to, jak przychodzi ubrany, to jego sprawa - napisała kobieta.

Sprawę skomentowała rzecznik prasowa Urzędu Miasta w Gdyni.

- Nauczyciel ma wszelkie kompetencje, by uczyć fizyki – stwierdziła Agata Grzegorczyk. - Ukończył studia inżynierskie i magisterskie z fizyki na Politechnice Gdańskiej oraz kurs dla nauczycieli w Ośrodku Usług Pedagogicznych i Socjalnych ZNP. Fakt, iż jest księdzem katolickim, nie stoi w sprzeczności z wykształceniem świeckim. Szkoła szukała nauczyciela fizyki, zgłosiła się kompetentna osoba; gdyby nie została przyjęta ze względu na przekonania religijne, czy nie byłaby to dyskryminacja? – pytała retorycznie.

- Dyrekcja szkoły prowadziła rozmowy z rodzicami – oświadczyła rzecznik prasowa Urzędu Miasta w Gdyni. - Nie potwierdzili żadnej z negatywnych uwag wysuwanych przez osobę zgłaszającą problem - stwierdziła.

Komentarze (114)