Ghislaine Maxwell o Paris Hilton: "Byłaby idealna dla Jeffreya"
Sprawa Jeffreya Epsteina nadal wybrzmiewa. Po aresztowaniu Ghislaine Maxwell, jego byłej partnerki i pomocnicy na światło dzienne wychodzą nowe fakty. Okazuje się, że Paris Hilton była w dużym niebezpieczeństwie. "Pomocnica diabła" za wszelką cenę chciała ich poznać.
Jeffrey Epstein był bogaczem i potworem, który przez lata molestował i gwałcić niepełnoletnie dziewczynki. Uważał, że jego bogactwa dają mu przyzwolenie na wszystko oraz zapewnią mu immunitet. W takim myśleniu utrzymywała go również jego była partnerka i pomocnica Ghislaine Maxwell. To ona miała "werbować" mu ofiary i pomagać tuszować jego obrzydliwe czyny.
Ghislaine Maxwell o Paris Hilton
Na jednej z imprez śmietanki towarzyskiej Hollywoodu dostrzegła Paris Hilton. Młodą spadkobierczynię majątku. Jak donosi "Mail Online" miała wtedy pomyśleć, że to ideanla kandydatka do "randki" z multimilionerem. Za wszelką cenę próbowała do niej dotrzeć. Używała swoich kontaktów, by móc umówić ich na spotkanie.
Miał w tym jej pomóc znajomy dziennikarz, jednak nigdy nie ustalono, czy doszło do spotkania. W 2000 roku Paris Hiton podpisała kontrakt z agencją modelek Donalda Trumpa i stała się gwiazdą.s
Pierwsze śledztwo przeciwko Epsteinowi zostało wszczęte w 2005 r. Wtedy to policja dowiedziała się o pierwszych ofiarach finansisty. Epstein bronił się i twierdził, że jego ofiary dobrowolnie uprawiały z nim seks oraz oszukiwały go co do swojego wieku.