Grzegorz Markowski wraca na scenę. Wystąpi już w najbliższą sobotę
Kilka tygodni temu Grzegorz Markowski poinformował, że nie zagra pożegnalnych koncertów z Perfectem. Powodem decyzji jest zły stan zdrowia wokalisty. Jak się okazuje, nie schodzi jednak ze sceny całkowicie. Za kilka dni będzie można go zobaczyć podczas Gitarowego Rekordu Świata, gdzie zagra razem z córką Patrycją.
W kwietniu Grzegorz Markowski w specjalnym poście opublikowanym na oficjalnym profilu Patrycji Markowskiej napisał, że stan jego zdrowia pogorszył się tak bardzo, że nie da rady wziąć udziału w pożegnalnych występach grupy Perfect.
Zobacz także: Kwiaty, bon prezentowy, a może wycieczka za granicę? Wiemy, jakie prezenty dla nauczycieli szykują rodzice
Poinformował, że nie zagra więcej koncertów
- Chciałbym być sobą. Wiecie ile razy, to śpiewałem, ile razy krzyczałem do Was te słowa? Przez tyle lat, tyle koncertów, tyle wspólnych chwil. Całe moje życie to był Perfect i było to... perfekcyjnie dobre życie... A słowo 'chciałbym' to właściwie 'mogę być sobą'. To było zawsze cholernie dla mnie ważne. Z jednej strony była to obietnica dawana sobie, a z drugiej Wam. Wiem, że bez Was nic by nie było. To jest coś, w co bardzo głęboko wierzę. Dlatego nigdy nie szedłem na kompromisy. I jestem już zbyt stary, by to zmienić - pisał w poście Markowski.
- Gdy z chłopakami żegnaliśmy się z Wami - obiecaliśmy zagrać serię koncertów kończących nasze wspólne perfectowe granie. I to był super plan. Perspektywa, że robi się coś ostatni raz, jest bardzo kusząca. To było przed pandemią. Przekładamy zaplanowane ponad rok temu koncerty z miesiąca na miesiąc. Przesuwamy, zmieniamy i jednocześnie, co ważne, nie gramy, nie próbujemy razem. A wierzcie bądź nie - to jest bardzo ważne. Bez tego nie da się wyjść i zaszaleć. A to z uwagi m.in. na mój stan zdrowia, który się ostatnio pogorszył - dodał wówczas. - Z ciężkim sercem chcę Was teraz przeprosić, ale nie mogę udawać, że nic się nie zmieniło i że jestem w stanie, zagrać z zespołem dla Was, tak jak grałem przez lata. Nie mogę zagrać koncertów, które wiem, że nie będą nawet w połowie takie jak kiedyś. Jest to dla mnie bardzo trudna decyzja. Kłaniam się Wam nisko. Mam nadzieję, że przyjdzie czas, że zrobię to ze sceny... - dodał na koniec Markowski.
Koniec działalności Perfectu
W maju zespół poinformował, że to ostateczny koniec działalności Perfectu.
- Graliśmy dla Was wiernie przez ostatnich 40 lat. Wszystko musi mieć jednak swój koniec. Perfect też. Nie żegnamy się z Wami ze sceny, tak jak tego chcieliśmy, bo czas pożegnania nadszedł niespodziewanie - Grzegorz Markowski podjął decyzję o odejściu z zespołu. Nic i nikt nie może już tego zmienić - napisali członkowie zespołu.
A Patrycja dodała: - On nie ma siły grać wielkich tras. Bardzo długie grali koncerty z Perfectem, wycieńczające fizycznie. Tata nigdy nie stał przy mikrofonie, to było zawsze szaleństwo. Także to był ogromny wysiłek. Był bardzo uczciwy do swoich odbiorców. I ten rozdział się po prostu zamknął. (...) Mam nadzieję, że takie krótkie formy, gdzieś gościnnie coś zaśpiewa, skomponuje, to będzie to robił - powiedziała niedawno córka lidera Perfectu.
Zobacz także: "Rozwód był dla mnie jak jątrzenie niezagojonej rany". A może jednak rozwód może być bezbolesny?
Gitarowego Rekordu Świata
Jednak właśnie w ramach wspomnianej przez Patrycję "krótkiej formy", fani będę mieli okazję zobaczyć Markowskiego już w sobotę, 19 czerwca, podczas Gitarowego Rekordu Guinnessa.
Impreza będzie miała w tym roku charakter hybrydowy - na wrocławskiej Pergoli w kompleksie Hali Stulecia oraz w sieci. Na scenie na żywo wystąpią, m.in. Jan Borysewicz, Grzegorz Skawiński, Piotr Bukartyk, Adam Palma i Krzesimir Dębski, natomiast Grzegorz i Patrycja Markowscy zagrają online.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl