Grzybek tybetański – naturalny probiotyk
11.05.2016 | aktual.: 15.05.2016 23:32
Oczyszcza organizm z toksyn, podnosi odporność i doskonale smakuje. Nie bez powodu grzybek tybetański od lat nazywany jest eliksirem długowieczności. Poznajcie szczegóły!
Choć wygląda bardzo niepozornie, ma wspaniałe właściwości zdrowotne. Doskonale oczyszcza organizm z toksyn, pozytywnie wpływa na układ trawienny, a nawet skraca czas rekonwalescencji po chorobie. Grzybek tybetański to symbiotyczne kolonie bakterii i drożdży, przypominające małe różyczki kalafiora o wielkości od 3 do 20 mm. Pozwalają one na przygotowanie domowego kefiru, który ma orzeźwiający smak i doskonale spisuje się w roli bazy owocowych koktajli.
W Polsce nazywany jest kefirkiem i można go samodzielnie hodować w domu. Zajrzyjcie do naszej galerii i poznajcie jego wyjątkowe właściwości!
Szereg witamin i minerałów
Grzybek tybetański pochodzi z Kaukazu i stosowany jest od setek lat. Jego właściwości lecznice nie bez powodu docenili nawet mnisi tybetańscy, którym to właśnie zawdzięcza swoją nazwę. Napój na bazie ziaren kefirowych dostarcza solidnej dawki witamin i minerałów. Grzybek zawiera szereg witamin z grupy B, niacynę, kwas foliowy, fosfor, magnez czy wapń. Dodatkowo dostarcza żywych kultur bakterii i bakterii kwasu mlekowego. Można więc go z powodzeniem stosować jako naturalny probiotyk.
Obniża cholesterol
Regularne spożywanie grzybka tybetańskiego doskonale wpływa na nasze samopoczucie i poprawia ogólny stan zdrowia. Ma działanie odmładzające, reguluje procesy związane z przemianą materii i doskonale radzi sobie z infekcjami. Ponadto sprawdza się w walce ze złym cholesterolem, obniża poziom cukru oraz lipidów we krwi, a także zbyt wysokie ciśnienie tętnicze. Z tego powodu zaleca się go pić szczególnie osobom narażonym na miażdżycę, choroby związane z układem sercowo-naczyniowym i przewodem pokarmowym.
Uniwersalny eliksir młodości
Nie bez powodu nazywany jest eliksirem młodości i długowieczności. Napój z grzybka tybetańskiego spowalnia procesy starzenie oraz poprawia stan naszej skóry, włosów i paznokci.
Powinni go pić mieszkańcy dużych miast, którzy narażeni są na stres i żyją w ciągłym biegu. Pomaga on bowiem w walce z bezsennością, wyczerpaniem i stresem. Ponadto odtruwa organizm, łagodzi objawy alergii i poprawia libido.
Kuracja
Należy zacząć od picia niewielkich ilości napoju przed snem, a w kolejnych dniach zwiększać dawkę. W ten sposób uchronimy się przed zbyt gwałtowną reakcją organizmu i biegunką. Kuracja grzybkiem tybetańskim nie powinna trwać dłużej niż 20 dni. Po tym okresie należy zrobić 10-dniową przerwę i powtarzać proces przez pół roku. Odstępy czasowe w piciu grzybka są uzasadnione tym, że nasz organizm może uodpornić się na działanie grzybka. Dlatego też po krótkiej przerwie substancje lecznicze będą lepiej działać.
Sposób przygotowania
Od samego początku naszej przygody z grzybkiem tybetańskim należy pamiętać o tym, by nie korzystać z metalowych przedmiotów. Mogą one doprowadzić do śmierci bakterii i zniwelować ich działanie. Do przygotowania napoju niezbędny będzie:
1. Starter ziaren (dwie łyżeczki ziaren na szklankę mleka),
2. szklanka mleka (najlepiej nieodtłuszczonego, może być roślinne z wyjątkiem ryżowego),
3. szklany słoik,
4. kawałek gazy i gumka recepturka,
5. plastikowe sitko;
6. drewniana lub plastikowa łyżka.
Do szklanego słoika wprowadzamy dwie łyżeczki grzyba, które zalewamy szklanką mleka. Naczynie przykrywamy gazą i zabezpieczamy gumką recepturą. Odstawiamy na 24 godziny w miejsce, gdzie panuje temperatura pokojowa. Po tym czasie mieszamy miksturę, odcedzamy grzybka i przelewamy go letnią wodą. Cykl powtarzamy kolejnego dnia.
Także dla wegan
Grzybek tybetański jest doskonałą alternatywą dla wegan i osób z nietolerancją laktozy. Pozwala bowiem na przygotowanie kefiru z mleka roślinnego. Najlepiej sprawdzi się sojowe i kokosowe. Jakie są natomiast przeciwskazania? Ze względu na jego silnie oczyszczające właściwości, nie poleca się go nadużywającym alkohol. Unikać go powinny także osoby cierpiące na cukrzycę i stosujące antybiotyki.