Straciła "znaczącą kwotę". Oskarżona firma zabrała głos

Anna Dereszowska napisała w mediach społecznościowych, że "jest jedną z osób poszkodowanych przez popularny kantor". Aktorka wpłaciła "bardzo znaczącą kwotę" w złotówkach, aby wymienić ją na euro. Pieniądze jednak do niej nie wróciły. Firma odpowiada na wpis.

Anna Dereszowska walczy o utracone pieniądze
Anna Dereszowska walczy o utracone pieniądze
Źródło zdjęć: © AKPA

19.12.2024 | aktual.: 19.12.2024 13:47

Anna Dereszowska twierdzi, że padła ofiarą oszustwa finansowego dokonanego przez znany kantor internetowy. Sprawa trafiła już do sądu, a sama aktorka przestrzega innych przed podobnymi sytuacjami. Gwiazda podkreśliła, że to nie tylko indywidualna batalia, lecz także próba ochrony innych przed podobnymi sytuacjami. Aktorka nie zamierza rezygnować i ma nadzieję, że odpowiednie organy pomogą jej w odzyskaniu utraconych środków.

Kantor, o którym mowa, wydał oświadczenie w tej sprawie. "Bardzo przepraszamy wszystkich klientów, w tym Panią Annę, za opóźnienia" - czytamy w oświadczeniu opublikowanym przez serwis Plejada.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Niespodziewany cios dla Anny Dereszowskiej

Anna Dereszowska jest w centrum uwagi po tym, jak ujawniła, że padła ofiarą nieuczciwej działalności finansowej. Z jej konta zniknęła znaczna suma pieniędzy, co skłoniło ją do podjęcia kroków prawnych. Aktorka zdecydowała się podzielić swoją historią, aby uchronić innych przed podobnymi trudnościami.

Dereszowska w instagramowym wpisie podkreśliła, że ufała firmie z uwagi na jej długoletnią obecność na rynku i liczne pozytywne recenzje. Niestety, przekonanie to odwróciło się w momencie, gdy nie odzyskała pieniędzy, które zamierzała wymienić na euro. Sam kontakt z przedstawicielami kantoru określa jako bardzo utrudniony.

"5 listopada br. wpłaciłam na konto Cinkciarz.pl bardzo znaczącą dla nas kwotę polskich złotych celem wymiany na euro. Do dnia dzisiejszego te pieniądze do mnie nie wróciły. Kontakt z firmą Cinkciarz.pl jest bardzo utrudniony, a na wezwania do zwrotu wpłaconych środków nie odpowiada" - relacjonowała Dereszowska.

Aktorka próbowała wielokrotnie i na różne sposoby skontaktować się z firmą - bezskutecznie.

"Wszystkim tym, którzy korzystają z kantoru, sugeruję uważnie przyjrzeć się sytuacji, w jakiej znajduje się spółka oraz przeczytać dostępne artykuły, zanim zdecydujecie się powierzyć swoje pieniądze tej firmie. Natomiast Cinkciarz.pl, z którym weszłam już na drogę sądową, wzywam do uczciwego zakończenia sporu ze mną oraz innymi poszkodowanymi" - czytamy w dalszej części wpisu.

Cinkciarz.pl zabrał głos. Pojawiły się przeprosiny

"Zapewniamy, że wszystkie transakcje wymiany walut zostaną zrealizowane. Bardzo przepraszamy wszystkich klientów, w tym Panią Annę, za opóźnienia. Nieustannie pracujemy nad tym, aby przywrócić pełną funkcjonalność".

W dalszej części czytamy o współpracy kantoru z polskimi bankami, a także celowej blokadzie środków spółki. Jak podaje Cinkciarz.pl, "bezpośrednim powodem obecnej trudnej sytuacji firmy jest wymuszenie przez Komisję Nadzoru Finansowego w połowie maja 2024 r. na Conotoxia sp. z o.o. rezygnacji ze współpracy z dotychczasowym agentem – Cinkciarz.pl sp. z o.o.".

"Realizacja narzuconych przez KNF wymagań spowodowała konieczność całkowitej przebudowy wykorzystywanej przez spółkę infrastruktury IT. De facto spowodowała ona wywrócenie do góry nogami całej działalności firmy" - czytamy dalej w oświadczeniu opublikowanym na Plejadzie.

Firma podkreśla, że robi, co w jej mocy, aby wywiązać się z zaległości, a także wyeliminować jak najszybciej problemy techniczne.

"Złożyliśmy do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego skargę na decyzję KNF. Podejmujemy wszelkie możliwe działania, aby wyegzekwować swoje prawa, zatrzymać skutki destrukcyjnych decyzji KNF i wycofać je z obrotu" - zaznacza Cinkciarz.pl.

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

© Materiały WP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (34)