Trwa ładowanie...

Gumowska: pani Kingo, włożyła pani kij w mrowisko, proszę go nie wyjmować

Kinga Duda zrobiła dzisiaj coś, co w polskiej polityce zdarza się niezwykle rzadko. Zachowała się przyzwoicie. I chociaż przed kobietami walczącymi o prawo do aborcji daleka droga, to oświadczenie córki prezydenta jest najlepszym co dzisiaj przeczytacie.

Kinga DudaKinga DudaŹródło: Getty Images
d1rhp23
d1rhp23

Są zdania, które w ostatnich 24 godzinach utkwiły mi w głowie szczególnie. "Te demonstracje będą kosztowały życie wielu ludzi" – mówił we wtorek Jarosław Kaczyński.

"Wierzę, że zgodnie z moimi osobistymi przekonaniami, ja nie zdecydowałabym się na przerwanie ciąży. Nie uważam jednak, że inne kobiety mają myśleć i działać w taki sam sposób jak ja. Każdy człowiek ma wolną wolę" – napisała w środę Kinga Duda.

Pierwsze słowa mnie przerażają. Odczytuję je jako próbę zastraszenia uczestniczek Strajku Kobiet oraz pokazanie reszcie społeczeństwa "strzeżcie się ich".

d1rhp23

Słowa Kingi Dudy mnie zaskakują i budzą szacunek. Nie wiem, czy to jest gra w dobrego i złego policjanta, nie wiem, czy jest w tej historii drugie dno. Wiem, że w Pałacu Prezydenckim mieszka kobieta, która właśnie pokazała, że ma odwagę, większą niż swoi rodzice.

Córka prezydenta nie pisze do kobiet: macie rację, podpisuję się pod tym. Kinga Duda mówi: myślę inaczej, nie podoba mi się strajk w takiej formie jak teraz, ale kobiety powinny decydować o sobie, a posłowie muszą zmienić prawo. Uważam, że taki głos był nam w tej debacie potrzebny i o taki głos apelowałam, pisząc w weekend odezwę do społecznej doradczyni prezydenta.

Czy on coś zmieni? Wierzę, że tak. Oświadczenie Kingi Dudy otwiera nową przestrzeń na rozmowę w momencie, gdy emocje sięgają zenitu. Po oświadczeniu prezesa Kaczyńskiego rozmawiałam z aktywistką, działaczką społeczną, która powiedziała mi: "Nie ma już zasad. Dociska się nas do ściany. Zaczynam poważnie obawiać się o nasze bezpieczeństwo".

d1rhp23

Brzmi jak relacja protestów z Białorusi, prawda? Tylko że tu jest Polska. Jestem pewna, że Kinga Duda też to widzi, też to słyszy i podobnie jak miliony kobiet w Polsce, chce czuć się bezpieczna każdego dnia niezależnie od swoich poglądów.

Monika Jaruzelska komentuje oświadczenie Kingi Dudy: Mnie to cieszy

Oświadczenie Kingi Dudy oczywiście nie załatwia sprawy. Protesty się nie skończą, ale córka prezydentowa, wkładając kij w mrowisko, wciąż może zatrzymać to szaleństwo, pod warunkiem, że się nie cofnie.

Pani Kingo, my kobiety, liczymy na panią.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d1rhp23
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1rhp23