Anna Mucha
Pierwsza odsłona bloga Ani Muchy miała miejsce kilka lat temu. Gwiazda była wtedy wolnym ptakiem, szaloną singielką, która lubiła medialny szum wokół siebie. Po kilku latach i wielkiej rewolucji w swoim życiu Ania wróciła do tworzenia bloga, ale pisze go z zupełnie innej perspektywy. Nie ma już utyskiwań nad psychiką młodych matek, którym „mózg lasuje się na kaszkę mannę”. Teraz jest radość z macierzyństwa i celebrowanie go na różne sposoby.