Harry czy Philip? Trudno rozpoznać, który arystokrata jest na okładce
Choć dzisiaj podobieństwo między księciem Harrym, a jego dziadkiem, księciem Filipem jest niewielkie, aż trudno uwierzyć, że okładka "Paris Match" z 1957 r. to nie fotomontaż.
27.10.2016 | aktual.: 27.10.2016 16:18
Jeden rzut oka na okładkę "Paris Match" i wszyscy powiedzą: "Książę Harry!". Wystarczy spojrzeć na rudą czuprynę, brodę, uroczy uśmiech i zawiadiackie spojrzenie, by w mig zidentyfikować młodszego syna księcia Karola. Niestety, jest to błędna identyfikacja, bo okładka magazynu pochodzi z 1957 roku i niajk nie może przedstawiać jednego z następców brytyjskiego tronu.
Ze zdjęcia uśmiecha się do nas 36-letni książę Filip, małżonek królowej Elżbiety i dziadek księcia Harry'ego. Jak widać, urodę Windsorowie mają w genach. I porównując portrety Harry'ego i Filipa ciężko mieć jakiekolwiek wątpliwości w kwestii tego, kto jest ojcem przystojnego księcia. Na szczęście oczy, uśmiech i temperament odziedziczył po dziadku, nie zaś po księciu Karolu.