Historia Barbary Winiarskiej. Zrezygnowała z kariery dla chorej córki

Barbara Winiarska była siostrą Marii Winiarskiej. Kobiety od dzieciństwa były nierozłączne i nawet wzięły ślub tego samego dnia. Niestety później Barbara urodziła córkę, u której lekarze zdiagnozowali dziecięce porażenie mózgowe.

Barbara WiniarskaBarbara Winiarska
Źródło zdjęć: © PAP
oprac.  KSA

Kilkadziesiąt lat temu Barbara Winiarska była jedną z najlepiej zapowiadających się aktorek w Polsce. Popularność przyniosły jej wspólne występy z siostrą Marią. Kobiety był energicznie, pomysłowe i często zachowywały się jak bliźniaczki, chociaż dzielił je rok różnicy.

Podjęły wiele takich samych decyzji. Razem skończyły szkołę aktorską oraz stanęły na ślubnym kobiercu dokładnie tego samego dnia i w takich samych sukienkach. Wybrankiem Barbary był aktor Paweł Wawrzecki, a Marii jego kolega Wiktor Zborowski.

Co więcej, siostry Winiarskie szybko zaszły w ciążę i choć trudno w to uwierzyć, to termin porodu miały wyznaczony na ten sam dzień. Niestety w tym momencie sielskie życie kończy się dla jednej z nich.

Wszystko dla córki

Barbara urodziła miesiąc przed terminem, a lekarze zdiagnozowali u jej córeczki dziecięce porażenie mózgowe i powiedzieli, że przeżyje do dwóch lat. Aktorka nie mogła pogodzić się z tą przykrą wiadomością i chodziła od lekarza do lekarza. Jednak diagnoza była taka sama.

Barbara Winiarska postanowiła porzucić karierę aktorki i całkowicie poświęcić się córce. Przez pierwsze lata miała oparcie w mężu, który ciężko pracował, aby zapewnić wszystko dla ich córeczki. Jednak z czasem Paweł Wawrzecki wdał się w romans z Agnieszką Kotulanką. Rodziny nie porzucił, ale jego małżeństwo mocno ucierpiało.

"To bolesne, ale trzeba o tym mówić. Trzeba mówić delikatnie. Bo kto tak naprawdę może wiedzieć, czy to Ania oddaliła nas od siebie" - przyznała Barbara Winiarska w wywiadzie z 1998 roku.

Z czasem aktorka nie tylko opiekowała się swoją chorą córką, ale zrobiła również wiele dobrego dla wielu podobnych dzieci, m.in. założyła stowarzyszenie "Elf".

W 2002 roku pojechała do Kołobrzegu, aby wypocząć i zregenerować siły. Niestety doszło tam do tragedii. Winiarska straciła przytomność i upadła. Okazało się, że nastąpił wylew krwi do mózgu. Zmarła 18 września 2002 r. zostawiając wówczas 21-letnią córkę.

Anna żyje do dziś i jest pod opieką ojca oraz zaprzyjaźnionego małżeństwa. Niedawno tak mówił o swojej córce. "Dużo chodzimy na spacery, bo mieszkamy koło lasu. Mamy swoje trasy i robimy codziennie od trzech do sześciu kilometrów. "Robimy to, żeby Ania nie przybierała na wadze i wzmacniała nogi, bo ona chodzi w sposób charakterystyczny" - powiedział Wawrzecki w rozmowie z Plejadą.

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was! Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl

Szczepienia dzieci w Polsce. Dr Feleszko optymistycznie nastawiony

Wybrane dla Ciebie

"Singapurski pocałunek" zna niewiele osób. Na czym polega?
"Singapurski pocałunek" zna niewiele osób. Na czym polega?
Jak często powinniśmy się kąpać? Lekarka stawia sprawę jasno
Jak często powinniśmy się kąpać? Lekarka stawia sprawę jasno
Zajadasz się ziemniakami? Tak podane mogą ci zaszkodzić
Zajadasz się ziemniakami? Tak podane mogą ci zaszkodzić
Pokazała córki. Tak wyglądają nastolatki
Pokazała córki. Tak wyglądają nastolatki
Trendy prosto z Mediolanu. Oto co będziemy nosić już wiosną
Trendy prosto z Mediolanu. Oto co będziemy nosić już wiosną
Leśnik zdążył to nagrać. "Tylko dla ludzi o mocnych nerwach"
Leśnik zdążył to nagrać. "Tylko dla ludzi o mocnych nerwach"
Tak wystroiła się do TVN-u. Mikroszorty to dopiero początek
Tak wystroiła się do TVN-u. Mikroszorty to dopiero początek
Jej dziadkowie mieszkali w Polsce. Tak brzmi jej prawdziwe nazwisko
Jej dziadkowie mieszkali w Polsce. Tak brzmi jej prawdziwe nazwisko
Rozwiodła się po 14 latach. "Najpierw się leży na podłodze"
Rozwiodła się po 14 latach. "Najpierw się leży na podłodze"
Jesienią zaleją ulice. "Krowia" kurtka w stylu Bołądź robi furorę
Jesienią zaleją ulice. "Krowia" kurtka w stylu Bołądź robi furorę
"Puszczę go w skarpetach". O relacji z byłym mężem mówi jednoznacznie
"Puszczę go w skarpetach". O relacji z byłym mężem mówi jednoznacznie
Masturdating robi furorę. Nie tylko single są zachwyceni
Masturdating robi furorę. Nie tylko single są zachwyceni