Historia Poli i Michała Wiśniewskich. Piosenkarz bał się, że ukochana ucieknie sprzed ołtarza
Ponoć gdy go poznała, nie znała ani jednej jego piosenki. Czy to możliwe? Tak twierdzi Pola Wiśniewska, która z wokalistą Ich Troje stanęła na ślubnym kobiercu w marcu 2020 roku. Tego dnia Michał Wiśniewski obawiał się, czy ukochana nie ucieknie sprzed ołtarza. Teraz para planuje odnowić przysięgę małżeńską i zrobić huczne wesele połączone z 50. urodzinami gwiazdora.
Pola i Michał Wiśniewscy są dwa lata po ślubie 
9 września Michał Wiśniewski obchodził swoje 50. urodziny. W wywiadzie udzielonym jakiś czas temu magazynowi "Party" powiedział, że chce zorganizować z tej okazji huczne przyjęcie, które będzie jednocześnie weselem. Pola i Michał Wiśniewscy brali bowiem ślub w momencie, gdy w Polsce wybuchła pandemia COVID-19. Zatem nie wszystko mogli zorganizować tak, jak to sobie wymarzyli. Warto dodać, że para wychowuje rocznego synka Falco.
"Wstępując w związek małżeński, nie zakładasz rozstania, ale życie jest nieprzewidywalne i nawet przy najlepszych chęciach układa się naprawdę różnie. Moje pierwsze małżeństwo też nie przetrwało próby czasu. Michał jest moim drugim mężem i – mam nadzieję – ostatnim. W dniu naszego ślubu bardzo się denerwowałam. Nie tylko samym wydarzeniem i wagą podejmowanej przeze mnie decyzji, ale też okolicznościami, bo te były dość nietypowe. Nasz ślub zbiegł się z początkiem pandemii, dlatego ze wszystkich planów związanych z tą uroczystością musieliśmy zrezygnować. Ostatecznie świętowaliśmy go w bardzo wąskim gronie, bez rodziny i przyjaciół" – powiedziała Pola Wiśniewska na łamach "Party".
Michał Wiśniewski bał się, że jego ukochana zrezygnuje ze ślubu
Jednak chyba jeszcze większy stres towarzyszył tego dnia Michałowi Wiśniewskiemu. W tej samej rozmowie wyznał, że obawiał się fiaska.
"Dziś mogę już przyznać, że do samego końca nie byłem pewien, czy Pola nie ucieknie sprzed ołtarza. Poznaliśmy się w trudnym dla mnie momencie, po ogłoszeniu upadłości. Nie byłem wymarzoną partią do wzięcia, a tym bardziej do zamążpójścia" – stwierdził szczerze wokalista.
"Rzeczywiście tak było. Jednak mimo tej sytuacji Michał niczego przede mną nie zataił. Nie robił z siebie kogoś, kim nie jest. Mówił o tym, jak jest naprawdę i nie składał obietnic bez pokrycia. Od początku znajomości nasze rozmowy były bardzo szczere" – zareagowała na tę wypowiedź Pola Wiśniewska.
Żona Michała Wiśniewskiego nie zna jego gwiazdorskiego oblicza
Pola Wiśniewska w rozmowie z "Party" opowiedziała również o początkach relacji z Michałem Wiśniewskim oraz jej dynamice. Jest dużo śmiechu, ale, jak w każdym związku, zdarzają się sprzeczki.
"Był tak zaskakująco normalny. Nie miał w sobie nic z gwiazdy i to zrobiło na mnie największe wrażenie. Czułość i bliskość przyszły z czasem. Uwielbiam też jego specyficzny czarny humor. Dużo się razem śmiejemy. (…) I ja, i Michał mamy czasem gorsze dni. Doskonale znamy siebie i nasze emocje, więc wiemy, kiedy jest moment, że można pogadać, a kiedy lepiej nie wchodzić sobie w drogę. Pozwalamy sobie wtedy na tę przestrzeń, która jest każdemu z nas potrzebna. To gwarantuje spokój, który jest między nami" – zapewniała kobieta.
Ze strony Wiśniewskiego nie zabrakło oczywiście żartów dotyczących wybranki. "Walczy jak lwica o to, by cała nasza rodzina, jej i moje dzieciaki były szczęśliwe. A do tego odważną – dała się przelecieć na trzeciej randce" – powiedział w "Party". Pola wyjaśniła szybko, że chodziło o wyprawę samolotem, dzięki której pokonała strach przed lataniem.
Właśnie trwa plebiscyt WP Kobieta #Wszechmocne2022. Zapraszamy do zgłaszania swoich nominacji w formularzu poniżej:
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Michał Wiśniewski o konflikcie z Mandaryną: "Omijam szerokim łukiem"
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
