''Igrzyska śmierci: Kosogłos'' na czas i z Philipem Seymourem Hoffmanem
Śmierć Philipa Seymoura Hoffmana nie wpłynie na realizację i daty premier dwóch ostatnich filmów z serii "Igrzyska śmierci".
Śmierć Philipa Seymoura Hoffmana nie wpłynie na realizację i daty premier dwóch ostatnich filmów z serii "Igrzyska śmierci". W cyklu aktor wcielał się w postać Plutarcha Heavensbee. Przedstawiciele studia Lionsgate poinformowali, że Hoffman ukończył większość zaplanowanych zdjęć do dwuczęściowego obrazu "Igrzyska śmierci: Kosogłos" ("The Hunger Games: Mockingjay"), a dokładniej - że do nakręcenia została mu tylko jedna istotna scena.
- Śmierć Philipa przygnębiła nas wszystkich - czytamy w oświadczeniu studia Lionsgate. - Był jednym z najbardziej wyjątkowych i utalentowanych aktorów swojego pokolenia. Jesteśmy zaszczyceni, że dołączył do naszej rodziny "Igrzysk śmierci". Przesyłamy najszczersze kondolencje jego rodzinie.
- Odejście Philipa nie będzie miało wpływu na realizację dwóch ostatnich filmów - dodał jeden z przedstawicieli studia. - Owszem, będziemy musieli wprowadzić pewne zmiany, ale premiery odbędą się w wyznaczonym czasie.
Przypomnijmy, że Hoffman zmarł 2 lutego. Jego ciało znaleziono w mieszkaniu w Nowym Jorku. Przyczyną śmierci było najprawdopodobniej przedawkowanie heroiny.
(Megafon.pl/ma)