GwiazdyIzabela Kuna wróciła na salony. W berecie i stylowych botkach na jesień – to najgorętszy trend

Izabela Kuna wróciła na salony. W berecie i stylowych botkach na jesień – to najgorętszy trend

Izabela Kuna na jakiś czas zniknęła z życia publicznego. Dopiero we wrześniu, po dobrych kilku miesiącach nieobecności, wróciła na czerwony dywan. Teraz pojawiła się na pokazie marki Vasina. Nakrycie głowy i botki od razu przykuwają uwagę.

Izabela Kuna wróciła na salony. W berecie i stylowych botkach na jesień – to najgorętszy trend
Źródło zdjęć: © ONS.pl

04.10.2019 16:36

Wydawało się, że Izabela Kuna wycofała się z aktywnego życia publicznego. Dziś aktorka nieczęsto pojawia się na branżowych imprezach, dlatego każde jej wyjście jest szeroko komentowane w mediach. Wygląda na to, że tej jesieni Kuna będzie kreować trendy. Wystarczy spojrzeć na jej botki i klasyczny beret.

Izabela Kuna w berecie i jesiennych botkach

Podczas pokazu marki Vasina Kuna zaprezentowała się w niebieskiej sukience do połowy łydki z niewielką stójką i dekoltem w literę V. Choć sama sukienka wyglądała dość skromnie, aktorka dobrała do niej beret z antenką – rodem z paryskich ulic – i lakierowane botki do kostki na grubym obcasie. Takie botki to świetna propozycja na jesień dla tych kobiet, które nie przepadają za wysokimi kozakami.

Kuna prezentuje się niezwykle naturalnie. Kilka lat temu zapewniała w wywiadzie, że prawdopodobnie nigdy nie skorzysta z usług gabinetów medycyny estetycznej. Mówiła wtedy, że żal jej koleżanek po fachu, które całkowicie dały się pochłonąć trendowi zatrzymywania młodości na siłę.

"Jakby ktoś mi powiedział, że wyglądam identycznie, jak reszta, umarłabym ze wstydu. Gdy widzę kogoś popularnego, kto mówi, że nic sobie nie robi a robi, to jest to niefajne. Po co kłamać? Lepiej niech się przyzna" – mówiła Kuna. Wygląda na to, że sama słowa dotrzymała. Na najnowszych zdjęciach wygląda naprawdę świetnie!

Obraz
© ONS.pl

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (23)