Jak mieszka Tadeusz Rydzyk? Twierdzi, że nie miał nawet łóżka

Jak mieszka Tadeusz Rydzyk? Twierdzi, że nie miał nawet łóżka

Jak mieszka Tadeusz Rydzyk?
Jak mieszka Tadeusz Rydzyk?
Źródło zdjęć: © East News
13.01.2024 14:25, aktualizacja: 13.01.2024 15:07

Wielu Polaków ma przekonanie, iż Tadeusz Rydzyk dysponuje ogromnym majątkiem i na co dzień pławi się w luksusach. Prawda może okazać się jednak zgoła inna. Już przez laty słynny zakonnik zdradził, w jakich warunkach mieszka.

Tadeusz Rydzyk jest duchownym redemptorystą oraz założycielem Toruńskiej Fundacji Katolickiej Lux Veritatis, pod skrzydłami której znajduje się Radio Maryja oraz telewizja Trwam uruchomiona w 2003 roku.

Rydzyk sam jest często obecny w jej programach, prowadzi rozmowy z gośćmi, komentuje wydarzenia społeczne i polityczne, śmiało prezentując swoje poglądy, przez wielu uznawane za kontrowersyjne. Oba kanały medialne, którymi zarządza, mają niemały wpływ na kształtowanie się opinii publicznej w Polsce.

Kwestia majątku posiadanego przez Tadeusza Rydzyka niewątpliwie owiana jest tajemnicą. W 2021 roku duchowny zeznał przed sądem, iż nie ma żadnych dochodów i utrzymuje go zakon. A ci wyobrażający go sobie mieszkającego w ogromnej willi, w rzeczywistości są w ogromnym błędzie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Gdzie mieszka Tadeusz Rydzyk?

Okazuje się, że Tadeusz Rydzyk mieszka w domu zakonnym Zgromadzenia Najświętszego Odkupiciela na toruńskich Bielanach, który, choć nie jest nowy (wybudowany w 1927 roku), sprawia wrażenie niezwykle zadbanego. Nie widać ani złota, ani marmurów. O bezpieczeństwo jego lokatorów dba firma ochroniarska, a dodatkowym atutem są liczne kamery monitoringu.

Przez lata miał spać na materacu

Mieszkanie czy raczej klasztorna cela Rydzyka ma ponoć niczym nie różnić się od pozostałych. Duchowny przed laty zdradził, jakie jest jej wyposażenie.

"Łóżko, szafa, biurko, krzesło. Cóż więcej potrzeba? To i tak bardzo dużo. Jak przyjechałem do Torunia, to przez trzy lata co najmniej spałem na materacu. Nie było łóżka, nie było czasu się postarać, a współbraciom nie chciałem zawracać głowy" – wyznał.

Czyli nie krezus, a skromny zakonnik? To wszystko zależy od tego, czy ufamy jego słowom.

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was! Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Źródło artykułu:WP Kobieta