Jak pomóc wątrobie w święta?
Wątroba to jeden z organów najbardziej obciążonych codzienną pracą. Tym bardziej po świętach, gdy przez kilka dni jemy za dużo i za tłusto, może szwankować i pobolewać. Jak jej pomóc?
31.03.2018 13:29
Około 2500 kalorii. Tyle przeciętnie potrzebujemy w ciągu dnia (kobiety mniej, mężczyźni więcej), by nasz organizm funkcjonował prawidłowo. Tymczasem w święta, siedząc przy suto zastawionym stole, pochłaniamy nierzadko ponad 6000 kcal dziennie. To zdecydowanie za dużo. Cena biesiadowania jest wysoka: ociężałość, bóle brzucha, kłucie w okolicy wątroby, biegunka – lub przeciwnie – zaparcia, wzdęcia. Przysmaków na wielkanocnym stole jest wiele, a większość z nich zawiera składniki, które są ciężkostrawne i mają w sobie dużą ilość tłuszczu (majonez, pieczone mięsa, wędliny, kiełbasy, ciasta)
. Wszystkie te rarytasy obciążają układ pokarmowy, ponieważ ich rozłożenie do składników przyswajalnych przez organizm wymaga dużej ilości enzymów trawiennych, które wydzielane są właśnie przez trzustkę i wątrobę. Czy można więc uniknąć kłopotów gastrycznych, a jednocześnie zachować radość biesiadowania?
RADY NAJPROSTSZE
Po pierwsze: próbujmy wszystkiego, ale w małych ilościach. Możemy zjeść kawałek sernika, ale sięganie po wszystkie ciasta wyłożone na stole to już łakomstwo. Jeśli sami przygotowujemy świąteczny stół, pomyślmy, jak zastąpić kupne wędliny tymi pieczonymi samodzielnie. Na pewno będą mniej tłuste. Zadbajmy też o dużą ilość świeżych warzyw takich jak ogórek, pomidor, rzodkiewka – nie dość, że przyspieszą trawienie (duża ilość błonnika)
, to są niskokaloryczne. Do pieczonych samodzielnie ciast użyjmy mniej śmietany i nieco mniej masła, niż przewidują przepisy.
I uważajmy na alkohol. Metabolizowany jest przy udziale enzymów wątrobowych, m.in. dehydrogenazy, więc narząd ten musi się nieźle napracować przy usuwaniu toksyn. Poza tym, o ile czerwone wino (spożyte w umiarkowanych ilościach) można traktować jako nośnik innych substancji (np. antyoksydacyjnych polifenoli), to czysty alkohol (wódka) obciąża wątrobę i upośledza rozkład związków uznanych przez nasz organizm za trujące. Natomiast słodkie napoje wysokoprocentowe (likiery, nalewki) są dodatkowym źródłem cukru.
POMOC DLA WĄTROBY
Oprócz zapobiegania problemom trawiennym poprzez ograniczenie tłustych potraw możemy stosować również rozwiązania doraźne. Po posiłku idźmy na spacer. Ruch zadziała zbawiennie: poprawi pracę układu trawiennego i przyspieszy perystaltykę jelit. Wykonajmy kilka ćwiczeń na brzuch. Wstańmy, zróbmy wdech i wydech, a następnie na bezdechu próbujmy wciągnąć brzuch, przyciągając okolice żołądka i brzuch jak najbliżej kręgosłupa. To ćwiczenie zapobiegnie zastojom pokarmu.
Wypijmy herbatę z mięty. Jest znakomitym antidotum na przejedzenie: reguluje trawienie i pracę jelit. Sięgnijmy po leki roślinne wspomagające pracę wątroby. Pomocne okażą się preparaty z wyciągiem z łuski ostropestu plamistego. Składnik ten uszczelnia błony komórek, więc zmniejsza przenikanie do nich toksyn, pobudza syntezę białek, więc regeneruje wątrobę, hamuje syntezę substancji powodujących stany zapalne, a ponieważ posiada właściwości przeciwutleniające, działa ochronnie na komórki wątroby. Przy bólach wynikających z niestrawności nie powinno się zażywać leków przeciwbólowych, takich jak paracetamol lub ibuprofen, ponieważ i tak muszą zostać zmetabolizowane w wątrobie, co dodatkowo obciąży ten narząd.
Co nam leży na wątrobie?
Często mówimy, że coś (w domyśle: ciężki posiłek) leży nam na wątrobie. Jest w tym ziarno prawdy, choć musimy wiedzieć, że wątroba nie jest unerwiona, a więc jako taka nie boli. Ból czy kłucie z prawej strony nadbrzusza pod żebrami pojawia się, gdy wątroba powiększa się na skutek toczących się w niej procesów zapalnych i uciska na nerwy otaczającej ją błony surowiczej, tzw. torebki wątrobowej. Takie objawy bólowe pojawią się na przykład wtedy, gdy wątroba nie nadąży ze strawieniem zbyt dużej ilości pokarmu. Produkuje ona bowiem określoną ilość enzymów, hormonów i soków trawiennych i tym samym ma ograniczoną moc przerobową.
Jeżeli zjemy za dużo lub przesadzimy z ilością alkoholu, wątroba będzie robić wszystko, by usunąć nadmiar toksycznych substancji z organizmu. Jednak gdy nie zdoła uporać się z nadmiarem, dojdzie do zatrucia organizmu, wskutek dostania się niechcianego składnika do krwi. Mechanizm ten znany jest wszystkim, którym zdarzyło się leczyć stan dzień po spowodowany właśnie przekroczeniem pojemności metabolicznej wątroby w zakresie metabolizmu alkoholu.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl