"Jak zmieniły się nasze życia?". Ukraińska tiktokerka pokazuje przerażające realia
Alina Volik to ukraińska tiktokerka. Dotychczas w sieci pokazywała zdjęcia i filmy z zagranicznych podróży. Teraz jednak dziewczyna przebywa w ojczyźnie i pokazuje internautom z całego świata, jak wyglądają realia życia w kraju opanowanym przez wojnę.
Alina Volik swoje konto na TikToku traktowała do tej pory jako pewnego rodzaju wideoblog dotyczący podróży. Młoda dziewczyna w ubiegłym roku odwiedziła między innymi Hiszpanię, Turcję czy Egipt. Na swoim profilu zebrała już ponad 60 tys. obserwatorów. Jednak teraz tiktokerka postanowiła wykorzystać tę platformę do pokazania, jak wygląda obecnie codzienne życie w jej ojczyźnie, gdzie od ponad tygodnia odpierane są rosyjskie ataki. Alina mieszka w południowo-wschodniej części Ukrainy.
Pokazuje codzienne życie w Ukrainie
Ostatnie filmiki na tiktokowym koncie Aliny Volik dotyczą życia w opanowanej wojną Ukrainie. W jednym z nich pokazała, jak radykalnie zmieniła się jej codzienność. Ćwiczenia na siłowni zastąpiło schodzenie z domu do schronu i z powrotem, co czasem ma miejsce nawet kilka razy dziennie. Jedynym wyjściem z domu stały się wizyty w aptekach i sklepach spożywczych, w których półki i tak świecą pustkami. Oglądanie filmów zastąpiło śledzenie bieżących doniesień medialnych.
Na kolejnym nagraniu Alina Volik pokazała jeszcze inne zmiany, które nastąpiły w jej życiu. Pokazała, że śpi w ubraniu w razie, gdyby musiała nagle uciekać. W związku z tym trzyma również koło łóżka plecak z zapakowanymi dokumentami, pieniędzmi oraz apteczką. Nagrała również dźwięk syren, który budzi ją każdego ranka. Dziewczyna w mediach społecznościowych wielokrotnie podkreślała jednak, że ma dużo szczęścia, że może spać w domu. Doskonale zdaje sobie sprawę, że wielu jej rodaków spędza noce w schronach lub na stacjach metra.
Internauci z całego świata życzą jej siły
Alina stara się jednocześnie nie tracić ducha i publikuje również nagrania ze swoich wizyt w pięknych ukraińskich miastach takich, jak Kijów czy Lwów. Wyraża w ten sposób nadzieję, że będzie mogła jeszcze kiedyś odwiedzić te miejsca. Pod filmikami Aliny Volik pojawiają się komentarze internautów z całego świata, którzy piszą, że modlą się za Ukrainę. Poruszeni tą tragedią mają nadzieję, że jej mieszkańcy będą bezpieczni.
Zobacz: Jak uczniowie i nauczyciele radzą sobie z tematem wojny? "Wychowawczyni przeszła samą siebie"
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl