GotowaniePrzepisyJedna pani drugiej pani, czyli jak szkodzą plotki

Jedna pani drugiej pani, czyli jak szkodzą plotki

Jedna pani drugiej pani, czyli jak szkodzą plotki

Jak mówi przysłowie: plotka wróblem wylatuje, a wołem wraca. Puszczona w obieg szybko zaczyna żyć własnym życiem. Czy warto ją dementować? Czy może lepiej poczekać, aż umrze śmiercią naturalną?

Jak mówi przysłowie: plotka wróblem wylatuje, a wołem wraca. Puszczona w obieg szybko zaczyna żyć własnym życiem. Czy warto ją dementować? Czy może lepiej poczekać, aż umrze śmiercią naturalną?

Kiedy wchodzisz do biura, nagle cichną rozmowy, koleżanki dziwnie ci się przyglądają, czujesz wokół siebie dziwne napięcie. I już wiesz, że to może być tylko plotka.
Wobec rozpowszechniania nieprawdziwych informacji najczęściej czujemy się bezsilni. Nie wiemy jak zareagować. Zastanawiamy się czy mamy to kompletnie zignorować kierując się zasadą, że tłumaczą się tylko winni, a może dociec, kto jest autorem nieprawdziwej informacji i porozmawiać z tą osobą. Albo dementować pogłoskę.

1 / 6

Jedna pani drugiej pani, czyli jak szkodzą plotki

Obraz
© Jupiterimages

Bywa, że plotka z początku jest bliska prawdy, ale powtarzana z ust do ust deformuje się i w końcu staje się kłamstwem. Jak pokazują badania, plotkujemy wszyscy. Psycholodzy są nawet zdania, że plotka, czyli mówienie o drugiej osobie bez jej udziału, to naturalna potrzeba człowieka. I wszystko jest w porządku, jeśli nikogo tym nie krzywdzimy. Często jednak plotka może zaszkodzić, a przede wszystkim sprawić przykrość, zachwiać zaufanie do przyjaciół czy współpracowników.

2 / 6

Jedna pani drugiej pani, czyli jak szkodzą plotki

Obraz
© Jupiterimages

Plotkują wszyscy. W równym stopniu kobiety, co i mężczyźni. Chociaż panowie częściej wypierają się tej przypadłości uznając plotkowanie za niemęskie. Badania brytyjskich psychologów Ann Marriott i Robina Dunbara wykazały, że 70 procent treści omawianych podczas spotkań towarzyskich to powtarzanie niesprawdzonych informacji o innych. Jednak plotka plotce nie równa. Czasami jest to wymiana wieści, czasami nieszkodliwe gadanie dla gadania, czasami oceniamy innych ludzi, bo chcemy zweryfikować swoje zdanie na ich temat. Zdarza się jednak, że nieprawdziwą informacją z premedytacją chcemy zaszkodzić drugiej osobie.

3 / 6

Jedna pani drugiej pani, czyli jak szkodzą plotki

Obraz
© Jupiterimages

Przede wszystkim jednak plotkowanie sprawia nam przyjemność. Pociesza nas informacja, że inni mają gorzej od nas. Nie odnieśliśmy sukcesu zawodowego, ale przecież nasza kierowniczka podobno rozwodzi się z mężem. A na portalu plotkarskim przeczytaliśmy, że jakaś gwiazda padła ofiarą ataku złodzieja i stwierdzamy, że chociaż mamy mniej pieniędzy, to jednak bezpieczniejsze życie...

Poza tym to najprostszy sposób na dowartościowanie się. Jeśli twierdzimy, że ktoś jest głupi, źle się ubiera i na dodatek nie umie pracować, to uważamy się za lepszych, albo dochodzimy chociaż do wniosku, że mamy podobne problemy.

4 / 6

Jedna pani drugiej pani, czyli jak szkodzą plotki

Obraz
© Jupiterimages

Jak zwalczać plotkę? W pierwszym odruchu mamy ochotę powiedzieć wszystkim, jak było naprawdę. Jednak przypomina to walkę z wiatrakami. Przecieżtylko winni się tłumaczą...
Poza tym nie mamy szans wszystkim wyjaśnić, że było inaczej. Możesz sto razy powtarzać, że wcale nie przegrałaś fortuny w kasynie, nie kradniesz z biura długopisów i nie masz romansu z szefem. To nic nie da. Z badań niemieckiego Max Planck Institute wynika, że plotka jest potężniejsza od faktów, bo ludzie bardziej w nią wierzą nawet, jeśli uzyskają prawdziwe informacje.

5 / 6

Jedna pani drugiej pani, czyli jak szkodzą plotki

Obraz
© Jupiterimages

W ramach eksperymentu grupa osób otrzymała pulę pieniędzy do rozdania wśród uczestników badań. Mniej otrzymały te osoby, o których rozpuszczono plotkę, że są skąpe. Sytuacja nie zmieniła się, kiedy zdementowano nieprawdziwe informacje. Na tej podstawie naukowcy doszli do wniosku, że plotka odgrywa dużą rolę manipulacyjną i działa nawet wtedy, gdy na jaw wychodzi prawda - dementowanie jej na niewiele się zdaje. Czy wobec tego należy nic nie robić i pozwolić, żeby plotka dalej się rozprzestrzeniała? Nie. Warto jednak zachować umiar i elegancję.

6 / 6

Jedna pani drugiej pani, czyli jak szkodzą plotki

Obraz
© Jupiterimages

Poczekaj, aż plotka umrze śmiercią naturalną: Szczególnie jeśli nie szkodzi karierze zawodowej i nie burzy sytuacji rodzinnej.
Pokaż, że jest inaczej: Czyny mogą więcej zdziałać, niż słowa. Pomówiono cię o romans z szefem? Nie unikaj publicznych spotkań z nim. Wręcz przeciwnie, pokaż, że łączą was zawodowe kwestie. Zachowaj dystans, rozmawiaj z nim w sposób kompetentny i fachowy na służbowe tematy, a na imprezę firmową przyjdź z mężem i okaż mu czułość.
Wyjaśniaj: Wtedy, kiedy plotka spowodowała konflikt z przyjaciółką czy współpracownikiem. Ktoś powiedział, że twoja skarga u szefa na nieproduktywną pracę koleżanki spowodowała utratę przez nią premii. Widzisz, że jest na ciebie obrażona, a ty nie masz z tym nic wspólnego. Umów się z nią na rozmowę na neutralnym gruncie, np. w kawiarni. Wytłumacz jej, że nie miałaś powodu, żeby się na nią poskarżyć.

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (7)