GwiazdyJoan Collins miała pięciu mężów. Długo czekała na właściwego mężczyznę

Joan Collins miała pięciu mężów. Długo czekała na właściwego mężczyznę

Gwałt, nałogowe zdrady, narkotyki, bankructwo – takie było życie uczuciowe Joan Collins. Przez długie lata aktorka nie miała szczęścia w miłości. Spokój znalazła dopiero w ramionach piątego męża, który jest od niej młodszy o 33 lata.

Miała pięciu mężów. Joan Collins długo czekała na właściwego mężczyznę
Miała pięciu mężów. Joan Collins długo czekała na właściwego mężczyznę
Źródło zdjęć: © Getty Images

Joan Henrietta Collins dzięki swojej urodzie miała zadatki na wielką gwiazdę. Bardzo chciała znaleźć się w świecie show-biznesu.

- Chociaż tak naprawdę zmieniałam zdanie kilka razy na temat mojej przyszłości. Chciałam być detektywem, przez pewien czas chciałam zająć się projektowaniem sukienek. Jednak ostatecznie zdecydowałam się na aktorstwo - mówiła w rozmowie z Publishing Business.

Joan Collins miała 12 lat, gdy pojawiła się po raz pierwszy na scenie. Później studiowała aktorstwo w prestiżowej Royal Academy of Dramatic Art, a jej kolegami byli Roger Moore i Michael Caine. Nie było jej dane dokończyć studiów, ponieważ w wieku 17 lat podpisała kontrakt z prestiżowym studiem Rank Film Company i wystąpiła w filmie "Lady Godiva znów cwałuje". Później młoda aktorka zaczęła obracać się w środowisku show-biznesowym.

Burzliwe życie uczuciowe aktorki

Na jednej z imprez poznała Maxwella Reeda, niezwykle popularnego wówczas aktora. Joan miała wówczas 18 lat, a on 32. Kiedy zadzwonił do niej i zaprosił na randkę, była wniebowzięta. Mężczyzna na spotkaniu dosypał do jej drinka środek nasenny i zgwałcił. Feralna randka nie zakończyła się zgłoszeniem sprawy na policję, lecz ślubem.

W 1955 r. Collins wraz z mężem przybyła do Los Angeles, gdzie podpisała kontrakt z 20th Century Fox i zaczęła występować w filmach.

W życiu prywatnym nie wiodło jej się najlepiej. Mąż był wobec niej brutalny i chciał ją nawet sprzedać arabskiemu szejkowi za 10 tysięcy dolarów. Po czterech latach małżeństwa para się rozwiodła.

Joan Collins po rozstaniu szukała ukojenia w ramionach dziesiątek mężczyzn. Przylgnęła do niej opinia kobiety, która wdawała się w romanse. Mimo niezaprzeczalnej urody oraz talentu Joan Collins nie mogła się doczekać roli, która dałaby jej popularność. Powodów upatrywała w tym, że... nie sypiała z decydentami.

- Miałam jedną zasadę: nie chodzę do łóżka z facetami, od których zależy moja kariera. Chyba dlatego nigdy nie przebiłam się w Hollywood - stwierdziła w "Los Angeles Magazine".

Zamiast sypiać z producentami, Joan Collins wolała spotykać się z aktorami. Na liście jej partnerów lub kochanków znaleźli się m.in. Dean Martin, Dennis Hopper, George Englund, James Dean, Michael Winner, Nicholas Hilton, James Hanson, Gardner McKay, Terence Stamp, Robin Hurlestone, Morgan Mason, Robert Evans, Ryan O’Neal, Harry Belafonte, Rafael Trujillo, Paul Newman, Marlon Brando, Warren Beatty, William Shatner, Mick Flick czy George Hamilton.

W 1963 r. na randce z Robertem Wagnerem spotkała swojego przyszłego męża. Anthony Newley był brytyjskim piosenkarzem. Joan Collins bardzo zaangażowała się w ten związek. W 1963 r. wzięli ślub, a aktorka postanowiła wziąć urlop od Hollywood.

- Chciałam mieć dzieci. Sądziłam, że Anthony będzie naprawdę dobrym ojcem. Jednak był kobieciarzem - wyznała w rozmowie z "Los Angeles Magazine". Małżeństwo było dalekie od udanego, chociaż z ich miłości narodziła się dwójka dzieci: Tara i Aleksander. Joan Collins i Anthony Newley byli ze sobą przez 8 lat, a punktem zwrotnym był kontrowersyjny film z 1969 r. "Can Heironymus Merkin Ever Forget Mercy Humppe and Find True Happiness?".

Film jest w dużym stopniu autobiograficzny, a bohater - którego gra Newley - przez cały film szuka... idealnej nastolatki, z którą będzie mógł uprawiać seks. Co ciekawe, w produkcji zagrała także Joan Collins. Kiedy jednak zobaczyła film na pokazie recenzenckim, stwierdziła, że nie może dalej być żoną Tony'ego. Później dorosły już syn pary - Alexander - stwierdził, że film był "spowiedzią pedofila".

Joan Collins starała się powrócić do gry w poważnych filmach.

Zwróciła się z prośbą do swojej siostry - Jackie - która była autorką książek erotycznych i uzyskała zgodę na ekranizację dwóch bestsellerowych powieści siostry: "Ogier" i "Dziwka". Filmy okazały się kasowymi hitami, które pozwoliły aktorce na spokojne życie.

Wtedy w jej życiu pojawił się Ronald Kass, który został jej mężem w 1972 r., a później także ojcem ich córki. Jednocześnie był narkomanem, którego nałóg wpędził całą rodzinę w nędzę. Długi sprawiły, że stracili wszystkie pieniądze, a także zlicytowano ich dom. W 1984 r. para rozwiodła się, co tylko dodatkowo podsyciło zainteresowanie Joan Collins, która wówczas stała się nareszcie megagwiazdą.

Alexis Carrington w serialu "Dynastia"

W 1981 r. Joan Collins została obsadzona w roli Alexis Carrington w serialu "Dynastia".

- Martwiło mnie to, że ludzie naprawdę sądzili, że jestem dokładnie taka sama, jak moja postać. Jednak kochałam tę rolę - mówiła w rozmowie z dziennikarzem "Los Angeles Magazine". W tym samym czasie Joan Collins, mając 49 lat, przyjęła propozycję sesji zdjęciowej w "Playboyu".

W "międzyczasie" Joan Collins wyszła za mąż po raz czwarty. W 1985 r. związała się ze szwedzkim piosenkarzem Peterem Holmem, ale niespełna po 13 miesiącach rozwiedli się. Aktorka nazwała to małżeństwo największym błędem swojego życia. Collins sprzedałą dom i z dziećmi wróciła do Londynu. W Wielkiej Brytanii powróciła na deski teatralne i do filmów z tzw. różowej serii.

W 2002 r. Joan Collins zawarła piąte małżeństwo z młodszym o 33 lata Percym Gibsonem, którego posądzano, że jest łowcą posagów. Para poznała się w pracy przy jednym ze spektakli. Ich związek trwa już ponad 20 lat. - Nie przypuszczałam, że jeszcze będę mogła tak bardzo cieszyć się miłością - wyznała aktorka w jednym z wywiadów.

Joan Collins z piątym mężem Percy Gibsonem.
Joan Collins z piątym mężem Percy Gibsonem.© Getty Images

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (9)