Blisko ludziJoanna Racewicz krytykuje antyszczepionkowców. "Nie rozumiem takiego zacietrzewienia i braku wyobraźni"

Joanna Racewicz krytykuje antyszczepionkowców. "Nie rozumiem takiego zacietrzewienia i braku wyobraźni"

W jednym z ostatnich wywiadów Joanna Racewicz zdradziła, jakie ma zdanie na temat szczepionek na COVID-19 oraz osób, które szczepić się nie chcą. Nie przebierała w słowach. Sama jest już w pełni zaszczepiona.

Joanna Racewicz krytykuje antyszczepionkowców
Joanna Racewicz krytykuje antyszczepionkowców
Źródło zdjęć: © AKPA | Podlewski
Aleksandra Lewandowska

26.08.2021 09:12

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Temat szczepionek na COVID-19 i szczepień jest aktualnie jednym z najbardziej kontrowersyjnych. Część społeczeństwa przez długi czas czekała na to, by móc się zaszczepić i poczuć bezpieczniej. Druga część uważa, że szczepionki nie są jeszcze na tyle "przetestowane", aby chcieli się na nie zdecydować. Prawdą jest jednak, że dzięki szczepieniom liczba osób zakażonych wciąż się zmniejsza, a rząd redukuje obostrzenia.

Joanna Racewicz o antyszczepionkowcach

Głos w sprawie szczepień postanowiła zabrać Joanna Racewicz, która w niedawnym wywiadzie dla "Jastrząb Post" wyznała, że nie rozumie osób, które nie chcą się szczepić.

- Dzięki szczepionkom możemy powiedzieć, że tą kolejną falę przechodzimy przynajmniej na razie delikatnie. Mam nadzieję, że tak zostanie i nie będzie tej dramatycznej powtórki z jesieni poprzedniego roku. Nie rozumiem ludzi, którzy się nie szczepią. Nie rozumiem tych, którzy częstują np. doktora Tomasza Karaudę hejtem, nienawiścią, życzeniami śmierci tak gwałtownymi, że poprosił o ochronę. Takiego zacietrzewienia i takiego braku wyobraźni. Nie pojmuję - powiedziała dziennikarka.

Joanna Racewicz zaszczepiła się na COVID-19

Kilka tygodni temu Racewicz zamieściła na Instagramie post, w którym zamieściła zdjęcie z momentu szczepienia na COVID-19. Wyjaśniła, dla kogo zdecydowała się to zrobić.

- Oddycham spokojniej, choć wciąż w maseczce. Tak, zrobiłam to - dla siebie, synka, rodziców, przyjaciół. Dla Karola, wspaniałego człowieka, który umierał w samotności pokonany przez wroga, którego nie widać. Zrobiłam to też dla lekarzy, pielęgniarek, pań i panów salowych, dla aptekarzy - napisała Racewicz na swoim profilu na Instagramie.

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Komentarze (85)