Katarzyna Grochola pokazała ogród. Pisarka cieszy się widokiem
Wiele razy Katarzyna Grochola przypominała o swoim ciężkim życiu oraz równie bolesnych doświadczeniach z przeszłości. Tym samym zwróciła uwagę na to, że pisanie książek obyczajowych pomaga jej uporać się z traumami sprzed lat. Od pewnego czasu pisarka nareszcie może się pochwalić tym, że jest już w pełni szczęśliwa i zawsze może liczyć na wsparcie ukochanego męża.
Katarzyna Grochola nie wstydzi się osobistych wynurzeń związanych z doświadczaną przez nią niegdyś przemocą fizyczną. Wyznała nawet, że dopiero terapia pomogła jej w pełni uwolnić się od swojego oprawcy. Wzmocniona psychicznie, Grochola teraz sama nawołuje inne kobiety do działania poprzez nagłaśnianie problemu przemocy domowej.
Własny raj na ziemi
Wiele lat temu Katarzyna Grochola podejmowała się różnych prac, ale dopiero debiut pisarski w 1997 roku okazał się dla niej przełomem. Miała wówczas 40 lat, a drzwi do popularności stanęły przed nią otworem. Bardzo szybko stała się poczytną pisarką – w kolejnych latach zgarnęła kilka ważnych nagród dla najlepiej sprzedających się książek.
Zazwyczaj bohaterki książek Grocholi są kobietami po przejściach, które szukają swego miejsca w życiu, a także marzą o wielkiej miłości. Jak niedawno wyznała pisarka świętująca 4. rocznicę ślubu z trzecim mężem Stanisławem Bartosikiem, długo musiała czekać na własne szczęście, ale cieszy się, że w końcu je znalazła.
Jakiś czas temu pisarka przeniosła się do podwarszawskiego Milanówka. Spędziła tam czas pandemii i narodowej kwarantanny. Dom i jego okolice są prawdziwym rajem, a ogród został przepięknie zaaranżowany. Co pewien czas Grochola chwali się swoją posiadłością, w szczególności częścią z ogrodem.
"Zobaczcie, co mam za oknem" - pochwaliła się pod zdjęciem pisarka. Urzekający widok ogrodu przy zachodzącym słońcu nadaje magicznego charakteru całej okolicy. Widoczne kolorowe kwiaty świetnie dopasowane do warunków, wypielęgnowana trawa czy równo przycięte krzewy zwracają na siebie uwagę już po pierwszym spojrzeniu.
Nic dziwnego, że fani natychmiast zaczęli komplementować ogród Grocholi: "Marzenie", "Cuda, cuda natury, coś pięknego, ja bym to wydrukowała w ramki i na ścianę. Czy ja mogę tak zrobić?", "Wow cudowny widok", "Bajka, raj na ziemi", "Przepięknie, jak obraz olejny", "Wiosenna zieleń i ten cudny zachód to wszystko, o czym można marzyć".
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl