Kazali jej wyjechać z Polski. Taki majątek zgromadziła w Paryżu

Krystyna Mazurówna robiła karierę w Polsce, ale PRL-owskie władze kazały jej opuścić kraj. Zrobiła furorę we Francji, by po latach przypomnieć o sobie rodakom. 20 stycznia 2023 roku skończyła 84 lata. Życie tancerki to gotowy scenariusz na film.

Krystyna Mazurówna na pokazie polskiej mody w Paryżu w 2004 roku
Krystyna Mazurówna na pokazie polskiej mody w Paryżu w 2004 roku
Źródło zdjęć: © AKPA

Urodziła się we Lwowie. Później mieszkała w Warszawie i Łodzi, ale w 1968 roku została zmuszona przez PRL-owskie władze do opuszczenia kraju. Przeniosła się do Francji, gdzie kontynuowała karierę tancerki i choreografki. Wcześniej Krystyna Mazurówna tańczyła w Operze Warszawskiej czy Teatrze Wielkim, aż wreszcie została solistką Casino de Paris.

Żadnej pracy się nie bała

Choć żyła tańcem, w latach 80., by móc się utrzymać, podejmowała najróżniejsze prace. Była m.in. bileterką w kinie, ekspedientką, kelnerką, szatniarką. Spełniała się też jako felietonistka w polskich czasopismach. Po latach spędzonych na paryskich scenach wróciła do polskich mediów w 2010 roku jako choreografka programu TVN "You Can Dance - Po prostu tańcz". Była też jurorką w "Got to Dance. Tylko taniec" w Polsacie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Wydała kilka książek autobiograficznych, w których opisała swoje barwne życie. Przez lata inwestowała w nieruchomości, a dziś jest właścicielką aż kilkunastu mieszkań w Paryżu i może zarabiać na ich wynajmie.

Była w związku z Krzysztofem Teodorem Toeplitzem, dziennikarzem, pisarzem i działaczem politycznym. Owocem tej relacji jest urodzony w 1960 roku syn Kasper Teodor. Później miała spotykać się z pisarzem Sławomirem Mrożkiem, a jej pierwszym mężem został aktor Tadeusz Pluciński - rozstali się kilka miesięcy po ślubie. W latach 60. oświadczył jej się pianista i kompozytor Wacław Kisielewski. Przez 13 lat była żoną francuskiego muzyka Jean'a Pierre'a Bluteau, z którym ma dwoje dzieci - Balthazara i Ernestine.

Spełnienie po "koszmarnym dzieciństwie"

Tancerka do dziś słynie ze swoich barwnych stylizacji i kolorowych włosów. - Podejrzewam, że w poprzednim wcieleniu byłam papugą albo będę nią w następnym. W każdym razie takie zamiłowania miałam zawsze, tylko usiłowałam je powstrzymać. Starałam się być grzeczna, ubierać się poprawnie, co było wbrew mojej naturze. Teraz jestem na takim etapie życia, że nie muszę niczego udowadniać sobie ani innym, robię to, na co mam ochotę - powiedziała w wywiadzie dla "Expressu Ilustrowanego".

Krystyna Mazurówna na Warsaw Fashion Day w 2021 roku
Krystyna Mazurówna na Warsaw Fashion Day w 2021 roku© AKPA
- Ludzie często mówią, że najpiękniejsze jest dzieciństwo, żałują szybko odchodzącej młodości, a potem powoli się starzeją. Dla mnie dzieciństwo było koszmarne, rodzice się rozeszli, ja pozostałam sama z ręką w nocniku - wyznała Bohdanowi Gadomskiemu.

- Młodość była przepełniona przesadnym poczuciem obowiązków, ciągle tańczyłam i ćwiczyłam ponad miarę. Potem walka o byt, o życie, o pęd do doskonałości, teraz o nic nie muszę zabiegać, za to mogę robić to, na co mam ochotę. Jestem w nieustannej podróży, co bardzo lubię i to jest mój najlepszy okres - oceniła.

20 stycznia 2023 roku Krystyna Mazurówna skończyła 84 lata.

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (64)