Kiedyś królowie tandety, dziś dbają o jakość. Nowy etap disco polo
Disco polo budzi ogromne kontrowersje. Zbiera wokół siebie zarówno zagorzałych fanów, którzy szukają w tekstach wskazówek życiowych, jak i zatwardziałych przeciwników, dla których renesans gatunku powoduje utratę wiary w gust Polaków. Pierwsze skojarzenia z muzyką disco polo? Banał, prostota, tandeta, kolory. Otyli i zaniedbani wokaliści muzyki tanecznej prezentowali się po prostu źle. Posiadali specyficzny gust, w którym królowały szerokie marynarki, biżuteria, okulary przeciwsłoneczne i upiorne makijaże. Jednak to uległo zmianie. Gwiazdy zaczęły dbać o siebie i zmieniły sposób ubierania. Oto największe metamorfozy!
Radek Liszewski z zespołu „WEEKEND”
Radek Liszewski to niewątpliwie największa metamorfoza w świecie disco polo. Po wielkim sukcesie największego hitu „Ona tańczy dla mnie” schudł ponad 20 kilogramów.
Radek Liszewski z zespołu „WEEKEND”
Zadbał także o swoją garderobę. Zmienił styl na bardziej elegancki i zrezygnował z noszenia tandetnych okularów przeciwsłonecznych, które nieraz zdarzyło mu się zakładać podczas wielkich gal.
Zenek Martyniuk z zespołu „AKCENT”
Zenek Martyniuk to niewątpliwie król disco polo. Nie ma chyba osoby, która nie znałaby tego charakterystycznego głosu. Kiedyś farbował włosy, nosił złoty łańcuch i niedobrane ubrania. A dziś?
Zenek Martyniuk z zespołu „AKCENT”
Dziś przestał farbować włosy, schudł i zaczął nosić eleganckie ubrania. Prezentuje się naprawdę dobrze.
Zespół „MIG”
Zespół „MIG” jest tworzony przez czwórkę rodzeństwa. Są oni najbardziej rozpoznawalną rodziną w świecie disco polo. Bracia stawiali kiedyś na sportowy styl, a siostra Dorota uwielbiała mocny makijaż.
Zespół „MIG”
Dziś rodzeństwo wygląda zupełnie inaczej. Panowie zakładają eleganckie, dobrze dobrane ubrania. Dorota nosi podkreślające kształty sukienki i ma nienaganny makijaż.
Marcin Miller z zespołu „BOYS”
Każdy zna największy przebój zespołu „Jesteś szalona” i charyzmatycznego wokalistę. Zaliczył niejedną modową wpadkę. Farbował włosy i zakładał sportowe ubrania w stylu „niegrzecznego chłopca”.
Marcin Miller z zespołu „BOYS”
Jego metamorfoza robi wrażenie. Dziś chętnie pojawia się na największych imprezach branżowych, na które zakłada dobrze skrojone garnitury. I przede wszystkim przestał farbować włosy.
