Kim jest Jan Lubomirski-Lanckoroński? Ma bliskie relacje z brytyjską rodziną królewską
Niedawno zadziwił wszystkich swoją ostrą krytyką wywiadu Meghan i Harry'ego dla Oprah. Wielu zadawało pytanie, kim właściwie jest ekspert jednej ze stacji, który używa tytułu księcia. Lubomirski-Lanckoroński ma bardzo ciekawą przeszłość.
Arystokrata zaistniał w polskim show-biznesie po ślubie z córką Jana Kulczyka. Para pobrała się w 2001 r., ale do ślubu mogło nigdy nie dojść. Dominika nie była bowiem z początku zachwycona Janem.
– Tata chciał nas ze sobą poznać, ale ja stworzyłam sobie w głowie stereotypowy obraz księcia: egocentryk, dziwak, odrealniony. Ja, kapitalistka, kupiłam komunistyczną propagandę o rozkapryszonej arystokracji. Jaś był jednak uparty i zdecydowany, bo na trzeciej randce powiedział niby żartem, że będę jego żoną – opowiadała "Twojemu Stylowi".
– Rzadko spotykałam mężczyzn, którzy wiedzieli, czego chcą. Okazało się, że jest zaprzeczeniem cech, które mu wmówiłam. To mężczyzna, który daje 100 proc. wsparcia, ale i romantyk w starym stylu – dodała.
Jan Lubomirski - kto to?
Lubomirski pochodzi z polskiego rodu książąt Lubomirskich herbu Szreniawa bez krzyża i jest zamożny. Mowa o majątku wysokości 400 mln złotych! Zbił go na krakowskich kamienicach należących do rodziny, ale też na kanapkowym barze i kawiarniach. Mimo że ma pieniądze i wykształcenie, do tego zna 5 języków, jego małżeństwo z Kulczyk nie przetrwało. Rozwiedli się w 2013 r., a jego zaczęto łączyć z Omenaą Mensah. Potem zrobiło się o księciu cicho. Do czasu.
Nagle ogłosił bowiem, że żeni się z hrabianką Heleną Mańkowską, której jest… wujem. –Jestem wujem Heleny, ale piątego stopnia. Wywodzimy się z tego samego pnia drzewa genealogicznego, mieliśmy wspólny herb. Małżeństwa w naszych rodzinach zdarzały się często – powiedział. Zakochani pobrali się latem 2020 r. mimo szalejącej pandemii. Mańkowska szła do ślubu w zaawansowanej ciąży. W październiku urodziła córkę.
Dziś książę to ekspert od brytyjskiej rodziny królewskiej. Po wywiadzie Oprah Winfrey z Sussexami komentował problemy psychiczne Meghan, a kiedy zmarł mąż królowej, mówił o nim tak, jakby znał go świetnie osobiście. Być może Filipa spotkała księżna Helena, której rodzina jest z nim spokrewniona. Na pewno jednak Lubomirski potrafi wykorzystać swoje 5 minut popularności.
