Blisko ludziKinga Dębska zdobyła się na szczere wyznanie. "Do dziś myślę o śmierci"

Kinga Dębska zdobyła się na szczere wyznanie. "Do dziś myślę o śmierci"

Kinga Dębska opowiedziała o doświadczeniu śmierci klinicznej
Kinga Dębska opowiedziała o doświadczeniu śmierci klinicznej
Źródło zdjęć: © AKPA | AKPA
07.04.2022 14:10, aktualizacja: 08.04.2022 14:01

Kinga Dębska w obszernym wywiadzie dla "Vivy!" przyznała, że ma za sobą niecodzienne przeżycie. Polska reżyserka doświadczyła stanu określanego jako śmierć kliniczna. Dębska podkreśla, że wydarzenie zmieniło jej sposób patrzenia na istnienie oraz podejście do procesu odchodzenia.

Kinga oraz Maria Dębskie rozmawiały niedawno z "Vivą!". W obszernym wywiadzie, który przeprowadziła Beata Nowicka, panie omówiły trudne tematy, dotyczące sensu istnienia oraz samej śmierci. Kinga Dębska wyznała, że przez jedno zdarzenie zupełnie zmieniła swoje poglądy.

"To dla mnie znak, że poza realnym światem jest coś jeszcze"

Na początku rozmowy został poruszony temat wojny w Ukrainie. W odniesieniu do tych traumatycznych przejść i tego, co jest w stanie zrobić człowiek drugiemu człowiekowi, rozmówczyni Nowickiej została zapytana o to, czy wierzy w Boga. Dębska odpowiedziała twierdząco, przywołując swoją historię, która przyczyniła się do jej nawrócenia.

- Przeżyłam śmierć kliniczną. To było ekscytujące uczucie absolutnej błogości. Było ciepło i jasno. Pamiętam tunel, nieistotne sceny z rodzicami i myśl, że będzie im smutno, kiedy zniknę, bo bardzo mnie ciągnęło na drugą stronę. Do dziś myślę o śmierci w jasnych kolorach, jako odejściu w inny, lepszy wymiar - wyznała

O podobnych doświadczeniach informuje w swoich świadectwach wiele osób.

Trudne, a zarazem fascynujące przeżycia inspiracją do nowego projektu?

Reżyserka przyznała, że ma w planach wyreżyserowanie filmu o pandemii. Najwyraźniej w najnowszym projekcie pojawi się również wątek spotkania człowieka ze śmiercią.

"Ostatnio wgłębiam się w ten temat, przygotowując się do filmu o pandemii. Fascynuje mnie, co czuli ludzie, kiedy leżeli pod respiratorem. Z różnych opowieści wiem, że często przeżywali intensywne "drugie" życie. Niektórzy mają ochotę tam wrócić. To dla mnie znak, że poza realnym światem jest coś jeszcze" - tłumaczy Kinga Dębska.

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Źródło artykułu:WP Kobieta
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (347)
Zobacz także