Kołakowska nie odpuszcza Piasecznemu. "Nie wiem, jakim trzeba być naiwniakiem"
Aktorka zaatakowała chorego wokalistę, który trafił do szpitala z powodu zakażenia koronawirusem. Piasek korzysta z tlenu i ledwo łapie oddech. Mimo to Viola Kołakowska nie wierzy, że jest chory i dalej w niego uderza.
18.03.2021 12:32
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Życiowa partnerka Tomasza Karolaka obejrzała wideo Piaska ze szpitalnego łóżka i stwierdziła, że jest on kiepskim aktorem. Zapytała jeszcze, co dostał za to nagranie. Nie dostała od niego odpowiedzi, za to mogła przeczytać post Karoliny Korwin Piotrowskiej.
"Tymczasem w równoległym świecie 'wybitna aktorka' od antyprykatora poucza ledwo łapiącego powietrze w szpitalu, pod tlenem, poważnie chorego Andrzeja. Od dawna nie tykam celebryckiej patologii, ale miałam i mam na COVID chorych przyjaciół, znam ten oddech, słyszałam, gdy rozmawialiśmy na Skype ten kaszel, ten straszny świst w płucach, mam chore serce i wiem, co to niska saturacja, wiem, co to znaczy dusić się..." – napisała dziennikarka.
" Zastanawiam się teraz, kim trzeba być, by to robić, robić publicznie, obrażać kogoś w taki straszny, obrzydliwy i haniebny sposób, co trzeba mieć w głowie, by to robić. Przykre to. Andrzej, trzymaj się, pogadamy jeszcze o filmach" – skwitowała słowa aktorki Korwin Piotrowska.
Zobacz też: Piaseczny jest w szpitalu. Korwin Piotrowska oburzona skandalicznym wpisem Kołakowskiej
Viola Kołakowska o Andrzeju Piasecznym
Kołakowska nie tylko nie zmieniła zdanie, ale kontynuowała swój wywód. "Moi drodzy, takie jest moje zdanie i nie tylko moje: dla mnie ktoś, kto jest ciężko chory, nie nagrywa takich rzeczy. Zresztą sorry, moim zdaniem jego stan jest całkiem dobry, a już to, że ma siłę w ogóle mówić…" – przekonywała internautów na Instagramie. "Jak da mnie, takie jest moje zdanie i mam do tego prawo (Piasek - przyp. red.) zagrywa się totalnie, i źle to robi jeszcze, to jest tak czytelne, że nie wiem, jakim trzeba być naiwniakiem, żeby myśleć, że jest inaczej. Ale już wiemy, że ludzie patrzą na pewne rzeczy i po prostu ich nie widzą" – dodała.
Dalej stwierdziła, że jak dla niej "to jest ściema". W jej opinii dużo ludzi choruje teraz na grypę, więc jeśli Piasek jest chory, to może właśnie na to. "Nie życzy nikomu choroby, ani z chorób się nie wyśmiewa. Jak to określa, wiele osób jest po prostu zaślepionych i nie chce widzieć prawdy" – zaznaczyła, dodając, iż nie przejęła się krytyką. "Jestem przyzwyczajona, najpierw musi się przelać fala goryczy" – tak podsumowała sprawę Viola.
Dodajmy, że liczba zakażeń koronawirusem przekroczyła dziś 27 tys. w Polsce.