Kombucza orzeźwia i oczyszcza
Co pewien czas świat obiega wieść o kolejnym odkryciu, które pozwoli nam zachować wieczną młodość, zdrowie i urodę. Teraz nadszedł czas na kombuczę. Jeśli chcemy być na czasie, koniecznie powinniśmy jej spróbować. Oczyszcza organizm i przyspiesza metabolizm, a tym samym ułatwia odchudzanie.
Napój powstaje ze słodkiej herbaty (czarnej lub zielonej), poddanej fermentacji przez właściwą kombuczę, czyli tzw. grzybek herbaciany (japoński).
To galaretowata symbiotyczna kolonia bakterii i drożdży, która „przerabia” herbatę. Przez to napój jest lekko gazowany i zawiera niewielkie stężenie alkoholu (ok. 1 - 2 proc.) W zależności od rodzaju herbaty i czasu fermentacji, w smaku przypomina sok jabłkowy lub lekkie wino.
Napój jest też bogaty w witaminy z grupy B, witaminę C oraz kwasy organiczne - mleczny i octowy. Kombucza nazywana jest też napojem detoksykacyjnym, który wspomaga naturalne oczyszczanie organizmu z wszelkich zalegających w nim toksyn. Dzięki temu przyspiesza metabolizm - tracimy zbędne kilogramy, zyskując jednocześnie zdrowy wygląd. Mikroflora kombuczy hamuje rozwój bakterii gnilnych i patogennych. Napojowi przypisuje się także wiele innych prozdrowotnych właściwości m.in. wzmacnia układ immunologiczny, reguluje ciśnienie krwi i przeciwdziała zakłóceniom równowagi kwasowo-zasadowej organizmu.
Jednym słowem to napój Bogów - działający na cały nasz organizm. Choć dziś uważany jest za nowy wynalazek, na Wschodzie znany jest od tysięcy lat. Co ciekawe, zanim na dobre zadomowiły się u nas napoje typu cola, herbatka ta popularna była także w Polsce. O dobroczynnym działaniu napoju przekonani są m.in. Chińczycy. Także inne nacje w ostatnich latach poświęciły mnóstwo miejsca opisom jej właściwości.
Jedną z najpopularniejszych prac na ten temat jest książka Haralda Tietze pt. "Kombucza - cudowny grzyb". Tietze, podobnie jak większość autorów zajmujących się tą tematyką, zwraca uwagę na podstawowe działanie napoju - regulowanie procesów metabolicznych organizmu. Zawarte w nim "dobre" bakterie, zasiedlają bowiem przewód pokarmowy, chroniąc w ten sposób cały organizm i wzmacniając jego odporność.
W Polsce niestety trudno kupić ten napój w formie gotowej. Nie znaczy to jednak, że jest to niemożliwe. Nie szukajmy jednak drinków na sklepowych półkach, a w internecie. Zresztą samodzielne przygotowanie kombuczy nie jest trudne - wystarczy cukier, herbata i "grzybek", który bez problemu kupimy w sieci. Do niego otrzymamy też dokładną instrukcję - jak długo i w jakich temperaturach powinien on fermentować.
Pamiętajmy jednak, że choć kombucha uważana jest za bardzo zdrową, należy zachować umiar. Na początek zalecana jest maksymalnie jedna szklanka napoju dziennie (niekoniecznie wypita za jednym razem). W pierwszych dniach stosowania napoju, na skutek odtruwania organizmu mogą pojawić się nudności, bóle głowa i biegunka. Aby zredukować ten efekt , należy pić duże ilości wody. Gdy efekty uboczne ustąpią ,możemy zwiększyć dawkę do dwóch szklanek na dobę.
Kto obawia się kombuchy pędzonej w domu, a ma ochotę wypróbować na sobie jej lecznicze właściwości, niech lepiej - jak Madonna, Meg Ryan, Lindsay Lohan, Kirsten Dunst, Halle Berry i wiele innych gwiazd - kupi gotowy napój.
AD/mmch