Są ikonami seksu, mają doskonałe twarze, fantastyczne ciała i… mają kompleksy. Celebrytki nie boją się mówić o niedoskonałościach swojej urody.
Są ikonami seksu, mają doskonałe twarze, fantastyczne ciała i… mają kompleksy. Celebrytki nie boją się mówić o niedoskonałościach swojej urody.
Piosenkarka przyznaje, że nigdy nie była w pełni zadowolona ze swojego ciała. W wywiadzie dla magazynu „Look” Britney powiedziała: „Nie uważam się za ikonę seksu. Dla mnie ktoś, kto jest sexy, ma pewność siebie, która pozwala dobrze czuć się we własnej skórze. Jestem perfekcjonistką, a to oznacza, że nigdy nie jestem całkowicie usatysfakcjonowana. Zawsze staram się, aby było lepiej. Możesz być zadowolony, patrząc z zewnątrz, ale w środku zawsze chcesz więcej. W ten sposób doprowadzasz się do obłędu” – przyznała księżniczka pop.
POLECAMY: *POKONAJ SWOJE KOMPLEKSY*
Cameron Diaz
Śliczna blondynka od długiego czasu walczy z trądzikiem. Oglądając w filmach jej gładką cerę, trudno uwierzyć, że gwiazda ma taki problem, ale podobno zawsze jej skóra reaguje alergicznie na dużą dawkę stresu. Cameron Diaz parę lat temu musiała zrezygnować z udziału w premierze "Gangów Nowego Jorku", bo w porę nie udało jej się zlikwidować krostek.
POLECAMY: *POKONAJ SWOJE KOMPLEKSY*
Salma Hayek
Jedna z najbardziej seksownych latynoamerykańskich aktorek na świecie, właścicielka niezwykle zmysłowego ciała, do swojej urody podchodzi raczej krytycznie. W wywiadzie dla Jaya Leno Hayek stwierdziła: „Wygrałam kiedyś w kategorii Najlepsze Ciało magazynu „Fitness”, ale było mi wstyd ją przyjąć. Tak naprawdę nie mam dobrego ciała, ale jeśli każdy tak myśli, to znaczy, że jestem dobrą aktorką. Gram kogoś, kto ma świetne ciało. Jeśli wiesz, jak się ubrać, można zastosować pewne triki” – zdradziła aktorka.
POLECAMY: *POKONAJ SWOJE KOMPLEKSY*
Angelina Jolie, Brad Pitt
Najpiękniejsza kobieta na świecie ma za sobą dwa porody i karmienie piersią. Nic więc dziwnego, że jej figura zmieniła się i ponoć nie jest już tak idealna, jak kilka lat temu. Plotka głosi, że Jolie jest sfrustrowana stanem swego ciała. Nie podobają się jej piersi - uważa, że są zbyt małe i zupełnie nie przypominają jej dawnego biustu. Angelinę denerwuje także brzuch, mało sprężysty, wręcz "obwisły".
POLECAMY: *POKONAJ SWOJE KOMPLEKSY*
Victoria Beckham
Żona najseksowniejszego piłkarza sprawia wrażenie jakby była pogodzona z własnym ciałem, bez względu na to, jak jak chude ono jest. Tymczasem jest jednak coś, co się Victorii jednak nie podoba. Otóż była członkini zespołu „Spice Girls” nie przepada za swoją krótką szyją i dlatego wybiera takie fryzury, które optycznie mają wydłużyć tę część ciała.
POLECAMY: *POKONAJ SWOJE KOMPLEKSY*
Agnieszka Chylińska
Wydawałoby się, że rockmani, bez względu na płeć, mają dystans do swojego wizerunku. Agnieszka Chylińska burzy ten stereotyp. Zmieniwszy całkowicie swój image, stałą się też wyjątkowo czuła na punkcie żmudnie wypracowanej sylwetki.
POLECAMY: *POKONAJ SWOJE KOMPLEKSY*
Kayah
W zeszłym roku czasopisma plotkarskie wzięły pod ostrzał Kayah, której zarzuciły, iż artystka nie pilnuje wagi i ubiera coraz mniej seksowne ciuchy. Porównywano zdjęcia piosenkarki – aktualne i sprzed kilku lat, wytykając jej nadprogramowe kilogramy. W wywiadzie dla „Twojego Stylu” Kayah odniosła się do wszystkich plotek, tłumacząc, iż na zmianę jej fizyczności wpływa niedoczynność tarczycy, która powoduje zmianę masy ciała, złą przemianę materii oraz opuchliznę. Tym oświadczeniem Kayah ukróciła plotki.
POLECAMY: *POKONAJ SWOJE KOMPLEKSY*
Iza Miko
W wywiadzie dla magazynu „Uroda” Iza Miko zwierzyła się, co akceptuje, a czego nie lubi we własnym ciele. Okazuje się, że aktorka lubi swoje piersi i nie zamierza ich powiększać za pomocą operacji plastycznej. „Kocham mój mały biust! Nie obchodzi mnie, co o nim mówią inni i nie przejmuję się opinią, że faceci wolą duże piersi. Kompleksem, do jakiego przyznaje się aktorka, jest za to jej krzywy nos (efekt nacięcia nieodpowiedniego nerwu podczas zabiegu stomatologicznego) i rzadkie włosy, które na planie filmowym trzeba zagęszczać.
POLECAMY: *POKONAJ SWOJE KOMPLEKSY*
Rihanna
„Moje nogi są jak dwie kłody" - powiedziała kiedyś Rihanna. I wtedy cały świat zwrócił uwagę na masywne uda diwy oraz na jej dość potężne łydki. Najdziwniejszy jest fakt, iż przed tym dość szczerym wyznaniem, dotyczącym defektu własnej urody, Rihanna, uchodziła za doskonałą piękność.
Tekst: Zuzanna Menkes
POLECAMY: *POKONAJ SWOJE KOMPLEKSY*