GwiazdyKrzysztof Ibisz kocha porządek i organizację. Tu zaczynają się jego natręctwa

Krzysztof Ibisz kocha porządek i organizację. Tu zaczynają się jego natręctwa

Krzysztof Ibisz jest prawdziwym perfekcjonistą zarówno w życiu zawodowym, jak i prywatnym. Nade wszystko uwielbia porządek i organizację. Jednak pewne przyzwyczajenia prezentera zamieniły się w prawdziwe natręctwa. Jedno z nich dotyczy kolejności koszul wiszących w szafie.

Krzysztof Ibisz wyznał, jakie ma natręctwa
Krzysztof Ibisz wyznał, jakie ma natręctwa
Źródło zdjęć: © AKPA | AKPA

04.07.2022 | aktual.: 05.07.2022 10:05

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Krzysztof Ibisz jest perfekcjonistą w każdym calu, co widać zawsze, gdy wchodzi na antenę. Prezenter jest świetnie przygotowany do swojej pracy i jak się okazuje, w jego przypadku porządek w głowie zaczyna się od porządku w przestrzeni wokół.

Krzysztof Ibisz opowiedział o swoich natręctwach

W przypadku Krzysztofa Ibisza potrzeba prowadzenia zorganizowanego życia przejawia się w postaci serii uciążliwych natręctw. Prezenter opowiedział o nich Alicji Resich w programie "W bliskim planie" emitowanym na kanale Polsat Cafe. Wspomniał m.in. o "filozofii koszul". 

– Koszule muszą wisieć ułożone nie tylko kolorami, ale w określonej kolejności. Jeżeli chodzi o kołnierzyki to najpierw rozwarte, potem nierozwarte, z plisą, stojące, z wywiniętym mankietem i tak dalej. To jest cała filozofia, więc tylko ja mogę odkładać ubrania, bo wiem, że akurat ta koszula ma tu wisieć. To nie może inaczej być – stwierdził Krzysztof Ibisz.  

Krzysztof Ibisz zaraża żonę miłością do porządku

W jaki jeszcze sposób przejawia się zamiłowanie Krzysztofa Ibisza do porządku? Prezenter nie pójdzie spokojnie spać, jeśli pewne rzeczy w domu nie są zrobione. Chodzi np. o brudne naczynia zalegające w zlewie. 

– Nie może być tak, że przychodzisz i buty leżą. Muszą być wyczyszczone, spakowane i odłożone. (…) Nie pójdę spać, jak nie jest pozmywane, jak rzeczy nie są w zmywarce. Muszę mieć poczucie, że kiedy rano wstaję, to mam nowy dzień – wyjaśnił Ibisz. 

Jak z tymi natręctwami radzi sobie jego żona Joanna Ibisz? Choć nie jest lekko, to para stara się uczyć od siebie nawzajem.

– Ja wiem, że to jest nienormalne. (...) Mam ogromną potrzebę porządku. Asię podkręcam, żeby była może bardziej uporządkowana, a ja biorę od niej ten luz – powiedział Krzysztof Ibisz w programie "W bliskim planie".

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Komentarze (11)