Księżna Charlene z Monako trafiła na leczenie. Wieści na temat jej zdrowia są niepokojące
Informacji na temat ponownego wyjazdu księżnej Charlene w związku ze złym stanem zdrowia, udzielił magazynowi "People" jej mąż, książę Albert. Jak ogłosił, była "wycieńczona emocjonalnie i fizycznie" - stąd podjęto tak szybką decyzję o leczeniu. Charlene znajduje się aktualnie poza granicami Monako.
Charlene Grimaldi, nazywana "najsmutniejszą księżną świata", od wielu lat zmaga się z problemami zdrowotnymi. Według doniesień mają one związek z psychiką księżnej, która nie jest szczęśliwa w związku z księciem Albertem. Charlene bowiem miała płakać już na własnym ślubie. W mediach kilkukrotnie pojawiały się plotki o romansach, nieślubnych dzieciach i łatce "playboy'a" jej męża. Kiedy pod koniec 2020 roku pokazała się publicznie z połową wygolonej głowy, mówiono, że przestała sobie nie radzić i cierpi na depresję.
Trafiła na leczenie
Księżna Monako ostatnie pół roku spędziła na leczeniu w Południowej Afryce. Według księcia miało to związek z operacjami związanymi z infekcjami uszu, gardła oraz nosa. Po niedawnym powrocie miała być wycieńczona, a jej stan zdrowia zaczął się pogarszać.
- Pojawiły się konsekwencje różnych zabiegów i procedur, jakie przeszła. To powód obecnej sytuacji, ale w tej chwili wolałbym nie udzielać więcej informacji. Mogę za to powiedzieć, że była niewyobrażalnie zmęczona. Nie spała i nie jadła przez kilka dni. Straciła dużo na wadze, przez co była podatna na inne, potencjalne dolegliwości - powiedział książę Albert w rozmowie z "People".
Monarcha udzielił także informacji, że Charlene znajduje się aktualnie poza granicami Monako. Była to ich wspólna decyzja, związana z prywatnością księżnej, która chciała wyjechać na leczenie, ale pozostać w Europie. Gdzie konkretnie jest teraz, tego nie wiadomo.
Problemy małżeńskie
Plotki o kryzysie małżeńskim księcia Alberta i księżnej Charlene pojawiają się już od lat, choć, jak twierdzi książę Monako, nie stanowiły one powodu wyjazdu księżnej z kraju.
- Prawdopodobnie będę musiał powtarzać to jeszcze wielokrotnie, ale obecna sytuacja nie ma związku z naszą relacją. Chcę, aby to wybrzmiało. Nie chodzi o nieporozumienia między mężem i żoną. To problemy innej natury - wyznał w wywiadzie dla "People".
- Charlene potrzebuje prywatności. Potrzebuje odpocząć w najlepszym dla siebie środowisku. Kiedy osoby publiczne mają problemy zdrowotne, zasługują na to, aby dano im spokój tak, jak każdemu, normalnemu człowiekowi. Dajcie nam czas, którego potrzebujemy. Dajcie jej moment wytchnienia, a wróci do siebie i swojej rodziny - dodał książę.
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.