Księżna Kate udzieliła poruszającego wywiadu. Zerwała z dotychczasowym wizerunkiem
Księżna Kate cieszy się ogromną sympatią Brytyjczyków i uchodzi wśród nich za idealną matkę. Jednak jej rozmowa z Giovanną Fletcher rzuca inne światło na życie żony księcia Williama. Catherine pozwoliła sobie bowiem na odrobinę szczerości, a jej wypowiedź cytowały niemal wszystkie media na wyspach.
05.02.2021 17:43
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Catherine Elizabeth Middleton stała się członkinią brytyjskiej rodziny królewskiej 29 kwietnia 2011 roku, kiedy to w opactwie westminsterskim poślubiła księcia Williama. Jej mąż jest pierwszy w kolejce do tronu królewskiego, w związku z czym ślub z Kate śledziły na żywo miliony ludzi na całym świecie. Żona księcia, w przeciwieństwie do ukochanej jego brata Harry’ego – Meghan Markle, szybko zaskarbiła sobie sympatię poddanych. Wielu nazywa ją "następczynią królowej ludzkich serc – księżnej Diany”.
Kate przerwała milczenie
Pierwsze dziecko Williama i Kate – książę George – przyszło na świat w 2013 roku. Choć księżna ciężko znosiła ciążę i skarżyła się na nieustające wymioty i mdłości, małżonkowie szybko zdecydowali się na powiększenie rodziny. W maju 2015 roku życia urodziła się Charlotte, a trzy lata później najmłodszy z rodzeństwa - Louis.
Książęca para do tej pory bardzo strzegła prywatności rodziny. Do mediów dostawały się wyłącznie zdjęcia uśmiechniętych rodziców z pociechami lub ogólnikowe informacje dotyczące np. cech charakteru dzieci tudzież ich edukacji. Jednak w rozmowie z Giovanną Fletcher Catherine powiedziała dużo więcej.
Przeczytaj także: Dlaczego Diana rozbiła butelkę na głowie księcia Karola? Nagranie wciąż jest w sieci
Zapytana o to, czy miewa poczucie winy w macierzyństwie, bez namysłu odpowiedziała: - Tak, absolutnie, miewam wyrzuty sumienia. Cały czas... Każda matka, która mówi, że takich nie ma, w rzeczywistości kłamie. Księżna dodała także, że chciałaby mieć dla swoich dzieci więcej czasu. - Nawet dziś rano, przychodząc tutaj do ciebie na wizytę, wcześniej George i Charlotte mówili mi "mamo, jak mogłaś nie podrzucić nas dziś rano do szkoły?” – stwierdziła w wywiadzie ze smutkiem.
Księżna nie ukrywała nigdy, że na co dzień korzysta z pomocy niań. Bez nich nie byłaby w stanie wychować dzieci – wszak do jej obowiązków należą m.in. spotkania z poddanymi, politykami, ale także podróże służbowe. Jednak Kate zawsze deklarowała, że stara się poświęcać dzieciom jak najwięcej uwagi.
Taka postawa nie jest typowa dla członków rodziny królewskiej, ale bardzo podoba się Brytyjczykom. Rozmowa księżnej z Fletcher utwierdziła ich tylko w przekonaniu, że żona przyszłego króla ma uczucia i nie boi się o nich mówić.
Zobacz również: Kate Middleton miała zignorować Meghan Markle. To było jej ostatnie wyjście jako księżnej