Ma ogromny żal. Jej słowa rozdzierają serce
Lara Gessler jest szczęśliwą mamą dwójki dzieci - córki Neny oraz syna Bernarda. W najnowszym wywiadzie celebrytka ze wzruszeniem wspomina ojca. - Jest we mnie ogromny żal - mówi gwiazda.
Lara Gessler to młodsza córka jednej z najpopularniejszych restauratorek w Polsce - Magdy Gessler. Ojciec celebrytki, Piotr Gessler, również związany był z gastronomią. Niestety, mężczyzna zmarł nagle w 2021 roku. Lara Gessler wspomniała go niedawno w pięknych słowach.
Lara Gessler i jej życiowe rewolucje
Chociaż skończyła studia socjologiczne na Collegium Civitas w Warszawie, Lara Gessler zdecydowała się pójść w ślady rodziców. Ukończyła szkołę cukierniczą w Londynie i odbyła praktyki w renomowanej restauracji posiadającej trzy gwiazdki Michelin.
Swoje umiejętności kształciła pod okiem światowej sławy kucharzy w Nowym Jorku. Obecnie jest współwłaścicielką restauracji "Słodki Słony", a także autorką książek kucharskich. W roku 2020 otworzyła Pracownię Kulinarną, gdzie odbywały się różnego rodzaju wydarzenia kulturalne.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
W życiu prywatnym Lary Gessler nie brakowało zawirowań. Przez wiele lat była związana z Pawłem Ruczem, z którym w 2017 roku wzięła ślub. Związek nie przetrwał próby czasu i po dwóch latach para się rozstała.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Baby boom w polskim show-biznesie. Gwiazdy spodziewają się dzieci
Lara Gessler szybko jednak znalazła szczęście u nowego partnera - Piotra Szeląga. W 2020 roku ponownie wzięła ślub i doczekała się dwójki dzieci.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Lara Gessler wspomina zmarłego tatę
Lara Gessler ma 33 lata, ale bardzo dobrze wie, czego chce nauczyć swoje dzieci. Gwiazda marzy o tym, aby Nena i Bernard potrafili docenić życie i byli przyzwoitymi ludźmi. Wie, że w życiu należy do wielu rzeczy podchodzić z uśmiechem.
- Mój nieżyjący już tata do wszystkiego podchodził z optymizmem. Ja też mam to głęboko zakodowane. Nie ma we mnie pretensji do życia, jest dużo wdzięczności za to, co mam - wyznała w wywiadzie dla "Vivy!".
Córka Magdy i Piotra Gesslera przyznała, że jest w niej ogromny żal, że jej ojca już nie ma. Smuci ją też to, że jej dzieci nie miały okazji poznać dziadka.
- Jest we mnie ogromny żal, że go nie ma, że nie poznał Bernarda, nie miał kontaktu z Neną, kiedy jest już bardziej świadoma. Że Nena nigdy nie przyjdzie do dziadka cukiernika, który da jej lody… Byłby najlepszym dziadkiem na świecie - dodała.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Ojciec nauczył Larę Gessler aby zawsze była szczęśliwa. Gwiazda zdradziła, że oboje rodzice wpoili jej przekonanie, że rzeczy, które dużo kosztują, nie są ważniejsze od tych, które nie kosztują nic.
- Zawsze mówił, żebym tylko była szczęśliwa. Był człowiekiem totalnie niewartościującym, nieoceniającym, niekrytykującym. Jego spokój dawał mi spokój - podsumowała.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was! Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl