Ma ogromny żal. Jej słowa rozdzierają serce
Lara Gessler jest szczęśliwą mamą dwójki dzieci - córki Neny oraz syna Bernarda. W najnowszym wywiadzie celebrytka ze wzruszeniem wspomina ojca. - Jest we mnie ogromny żal - mówi gwiazda.
02.05.2023 | aktual.: 02.05.2023 17:32
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Lara Gessler to młodsza córka jednej z najpopularniejszych restauratorek w Polsce - Magdy Gessler. Ojciec celebrytki, Piotr Gessler, również związany był z gastronomią. Niestety, mężczyzna zmarł nagle w 2021 roku. Lara Gessler wspomniała go niedawno w pięknych słowach.
Lara Gessler i jej życiowe rewolucje
Chociaż skończyła studia socjologiczne na Collegium Civitas w Warszawie, Lara Gessler zdecydowała się pójść w ślady rodziców. Ukończyła szkołę cukierniczą w Londynie i odbyła praktyki w renomowanej restauracji posiadającej trzy gwiazdki Michelin.
Swoje umiejętności kształciła pod okiem światowej sławy kucharzy w Nowym Jorku. Obecnie jest współwłaścicielką restauracji "Słodki Słony", a także autorką książek kucharskich. W roku 2020 otworzyła Pracownię Kulinarną, gdzie odbywały się różnego rodzaju wydarzenia kulturalne.
W życiu prywatnym Lary Gessler nie brakowało zawirowań. Przez wiele lat była związana z Pawłem Ruczem, z którym w 2017 roku wzięła ślub. Związek nie przetrwał próby czasu i po dwóch latach para się rozstała.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Lara Gessler szybko jednak znalazła szczęście u nowego partnera - Piotra Szeląga. W 2020 roku ponownie wzięła ślub i doczekała się dwójki dzieci.
Lara Gessler wspomina zmarłego tatę
Lara Gessler ma 33 lata, ale bardzo dobrze wie, czego chce nauczyć swoje dzieci. Gwiazda marzy o tym, aby Nena i Bernard potrafili docenić życie i byli przyzwoitymi ludźmi. Wie, że w życiu należy do wielu rzeczy podchodzić z uśmiechem.
- Mój nieżyjący już tata do wszystkiego podchodził z optymizmem. Ja też mam to głęboko zakodowane. Nie ma we mnie pretensji do życia, jest dużo wdzięczności za to, co mam - wyznała w wywiadzie dla "Vivy!".
Córka Magdy i Piotra Gesslera przyznała, że jest w niej ogromny żal, że jej ojca już nie ma. Smuci ją też to, że jej dzieci nie miały okazji poznać dziadka.
- Jest we mnie ogromny żal, że go nie ma, że nie poznał Bernarda, nie miał kontaktu z Neną, kiedy jest już bardziej świadoma. Że Nena nigdy nie przyjdzie do dziadka cukiernika, który da jej lody… Byłby najlepszym dziadkiem na świecie - dodała.
Ojciec nauczył Larę Gessler aby zawsze była szczęśliwa. Gwiazda zdradziła, że oboje rodzice wpoili jej przekonanie, że rzeczy, które dużo kosztują, nie są ważniejsze od tych, które nie kosztują nic.
- Zawsze mówił, żebym tylko była szczęśliwa. Był człowiekiem totalnie niewartościującym, nieoceniającym, niekrytykującym. Jego spokój dawał mi spokój - podsumowała.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was! Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl