Maffashion, czyli Julia Kuczyńska, dosyć długo nie komentowała plotek dotyczących jej związku z aktorem. Po rozstaniu z Czarkiem Jóźwikiem jesienią 2019 roku, blogerkę zaczęto widywać u boku Fabijańskiego, co media szybko wychwyciły. Ostatecznie zakochani przestali się ukrywać, ale do tej pory unikają wspólnych zdjęć.
Plany na przyszłość Maffashion
Ciąża Maffashion również była skrzętnie ukrywana przez parę. Influencerka specjalnie wrzucała do sieci takie zdjęcia, na których nie widać jej zaokrąglonego brzuszka. Kuczyńska cały okres ciąży była bardzo aktywna, ale jednocześnie odciągała uwagę internautów od swojego stanu. Ostatecznie pod koniec sierpnia ubiegłego roku pojawiły się zdjęcia Maffashion z ciążowej sesji.
Narodziny Bastiana miały miejsce już we wrześniu 2020 roku. Raz na jakiś czas Kuczyńska i Fabijański zamieszczają fotki synka, ale naprawdę sporadycznie, aby zachować prywatność. Oprócz zajmowania się w pełni rodzicielstwem, para koncentruje się również na budowaniu wymarzonego domu, a postępy z prac pojawiają się w licznych relacjach blogerki.
Maffashion poprosiła niedawno fanów o zadawanie jej pytań w ramach popularnego na Instagramie Q&A. W serii interesujących zagadnień, pojawiło się pytanie związane z Bastkiem. Ktoś zapytał, dlaczego para nie zakrywa już buzi dziecka. "Fakt, czasem kawałek buzi przemycę. Kawałek. Nie robię tego za dużo i za często. Nie będę go ukrywać, nie będę funkcjonować tak, jakby moje obecne życie niemal w 100 procentach nie było związane z zajmowaniem się dzieckiem" - odpowiedziała Maffashion.
Oczywiście jednym z najczęściej powtarzających się pytań dotyczyło bezpośrednio relacji blogerki z aktorem. Niektórzy fani wciąż zastanawiają się, czy para zamierza w przyszłości zalegalizować związek. Maffashion i na to udzieliła odpowiedzi, choć pewnie internauci nie do końca będą usatysfakcjonowani.
"Może kiedyś... Nigdy nie należałam do dziewczyn marzących, śniących o białej sukni, wielkiej imprezie i TYM dniu. Nie czuję potrzeby, ale nie wykluczam. Po prostu nie widzę konieczności hajtania się. Jeśli kiedyś przyjdzie ochota, wtedy będzie to piękny dzień" - skomentowała.
Zobacz także: Hogging – pigging. "Jakiś cham zrobił ze mnie pośmiewisko"
Prof. Tomasiewicz: Przyjąłem pacjenta w ciężkim stanie leczonego amantadyną
