Magdalena mieszka w Nowej Zelandii. Pokazała przerażające zdjęcia nieba

Magdalena Wickrama na co dzień mieszka w Auckland. Pokazuje nam wstrząsające zdjęcia nieba nad Nową Zelandią – które wyglądało apokaliptycznie na skutek pożarów w Australii. Polka opowiada też o reakcjach Nowozelandczyków. Niektórzy dzwonili pod numer alarmowy.

Oto skutek pożarów w Australii - niebo nad Nową Zelandią
Źródło zdjęć: © Archiwum prywatne
Karolina Błaszkiewicz

– Kiedy nadszedł powiew dymu, a to było w niedzielę, przebywałam w Paihia, mieście na północ od Auckland. Niebo zaczęło nabierać pomarańczowo-brązowego koloru około godziny 16:00-16:30 – relacjonuje w rozmowie z WP Kobieta Magdalena Wickrama. Polka właśnie wracała wtedy do Auckland razem z koleżanką. – Jedyne, co mówiłyśmy, to: "O mój Boże". I tak w kółko. Nie czułyśmy zagrożenia, aczkolwiek byłyśmy po prostu zszokowane tym, co zobaczyłyśmy. Obydwie stwierdziłyśmy, że jakby miałby być koniec świata, to właśnie tak by się zaczął i że jeżeli nic z tym nie zrobimy, to w takim świecie, niestety, będą żyć nasze dzieci – wspomina. Wickrama podkreśla, że "nie da się tego odwidzieć".

"Syn zapytał, czy już czas spać"

Polka pamięta, że każde auto od godz. 16 jechało z włączonymi światłami. Syn Wickramy zasnął w samochodzie, gdy niebo zaczęło zmieniać kolor. Kiedy się obudził, jak opowiada nam Polka, zapytał, "czy to już pora iść spać", bo zrobiło się tak ciemno. – Wytłumaczyłam mu, co się dzieje i jako dziecko był tylko zafascynowany. W Nowej Zelandii dzieci bardzo wcześnie są edukowane w temacie recyklingu, dbania o przyrodę oraz tego jak ważne jest, abyśmy żyli w harmonii z naszym naturalnym środowiskiem. Dlatego może to, co zobaczył, pozwoli mu zrozumieć to, jak wrażliwa jest nasza planeta – zastanawia się pani Magdalena.

Dowiadujemy się, że media ani władze nie wywoływały paniki. Nie było żadnych oficjalnych komunikatów z ich strony. – Pojawiły się jedynie porady dla osób z astmą lub innymi problemami dróg oddechowych, by miały ze sobą działający inhalator i unikały przebywania na zewnątrz oraz biegania – słyszymy.

Pani Magdalena dodaje, że dopiero następnego dnia rano sytuacja się unormowała. – Zakładam, że ten smog został przewiany w inna stronę. W powietrzu nie czuliśmy niczego, żadnej spalenizny – podkreśla Wickrama. Na pytanie, czy widok nieba ją wystraszył, odpowiada, że nie. – I ci, których znam również nie panikowali. Oczywiście, wiele osób było przerażonych samym widokiem, ale nie spowodowało to histerii, a ci, którzy dzwonili na 111 (numer alarmowy w NZ – red.), byli proszeni zgłaszać tylko nagle wypadki – wyjaśnia pani Magdalena.

Polka wróciła do pracy w poniedziałek i nie przypomina sobie jakichś szczególnych dyskusji po wydarzeniach poprzedniego dnia. – Siedzący obok Nowozelandczyk skomentował to tylko słowami, że taka mała dawka popiołu będzie dobra jako nawóz – mówi nam.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Zobacz także: Hanna i przyjaciele. Maciej Zień w kuchni Lis

Wybrane dla Ciebie
Ma 82 lata. "Śmierć mnie nie przeraża"
Ma 82 lata. "Śmierć mnie nie przeraża"
Pamiętaj o tym w październiku. Wiosną sąsiedzi pozazdroszczą
Pamiętaj o tym w październiku. Wiosną sąsiedzi pozazdroszczą
Czterdziestka nie jest końcem, tylko początkiem. Teraz one decydują
Czterdziestka nie jest końcem, tylko początkiem. Teraz one decydują
Najgorsze kwiaty na cmentarz. Stracisz tylko pieniądze
Najgorsze kwiaty na cmentarz. Stracisz tylko pieniądze
Mówi, co ma w plecaku ewakuacyjnym. "Trochę czasu nam zabrało"
Mówi, co ma w plecaku ewakuacyjnym. "Trochę czasu nam zabrało"
Wsmaruj w kran. Po 5 minutach kamień odpadnie całymi płatami
Wsmaruj w kran. Po 5 minutach kamień odpadnie całymi płatami
Ewa Szykulska o stracie męża. "To była ostatnia rozmowa"
Ewa Szykulska o stracie męża. "To była ostatnia rozmowa"
Jacek Sasin zrzucił 50 kg. Nie ukrywa, jak tego dokonał
Jacek Sasin zrzucił 50 kg. Nie ukrywa, jak tego dokonał
Wrzuć do doniczki. Tylko wtedy storczyk obsypie się kwiatami
Wrzuć do doniczki. Tylko wtedy storczyk obsypie się kwiatami
Lansuje trend "no pants". Nie każdy odważyłby się na taki look
Lansuje trend "no pants". Nie każdy odważyłby się na taki look
Dziennikarka apeluje do fanów. Badajcie się, nie poddawajcie
Dziennikarka apeluje do fanów. Badajcie się, nie poddawajcie
Wyciekło ich zaproszenie na ślub. Mają do gości jedną prośbę
Wyciekło ich zaproszenie na ślub. Mają do gości jedną prośbę