GwiazdyMaja Kapłon dostała drugą szansę. Jak zmieniło się jej życie po operacji?

Maja Kapłon dostała drugą szansę. Jak zmieniło się jej życie po operacji?

Maja Kapłon przez prawie całe swoje życie zmagała się z poważnymi problemami z kręgosłupem. Po dziewiętnastej operacji, dostała drugie życie. Jest 10 cm wyższa, pozbyła się widocznego garba na plecach. Opowiedziała o planach na przyszłość.

Maja Kapłon
Maja Kapłon
Źródło zdjęć: © AKPA

Maja Kapłon była uczestniczką 8. edycji popularnego show "The Voice of Poland". Doszła aż do finału i szturmem weszła do świata muzyki. Marzyła o karierze i wydaniu płyty. Niestety, problemy zdrowotne na jakiś czas pokrzyżowały jej plany. Maja od urodzenia choruje na zaawansowaną skoliozę idiopatyczną i zmaga się z widocznym garbem żebrowym.

Przeszła osiemnaście skomplikowanych operacji. Pięć lat temu lekarz wszczepił jej stalowy pręt, który miął podtrzymywać zdeformowany kręgosłup. Niestety, w zeszłym roku pręt pękł. Potrzebna była operacja w Stanach Zjednoczonych, którą lekarze wycenili na 5 milionów złotych. W internecie ruszyła zbiórka pieniędzy, a ludzie dobrej woli wpłacali pieniądze. Szybko udało się zebrać całą kwotę.

Szpital w Nowym Jorku ponownie wycenił koszt operacji, który zmalał o połowę. Maję zdecydował się operować profesor dr Lawrence Lenke, specjalizujący się w najbardziej skomplikowanych deformacjach kręgosłupa.

Drugie życie Mai Kapłon

Dziewiętnasta operacja Mai Kapłon zupełnie odmieniła jej życie. Amerykańscy lekarze zrobili, co było w ich mocy, żeby pomóc utalentowanej wokalistce. Najpierw wyjęli stare pręty, a następnie włożyli sześć nowych. Ponadto usunęli dwa kręgi z kręgosłupa Mai, co umożliwiło jego korekcję i wydłużenie w miejscu wygięcia. Ostatecznie Kapłon jest 10 cm wyższa niż przed operacją. Piosenkarka w "Dzień dobry TVN" opowiedziała o drugiej szansie, którą dostała od losu.

- 10 cm zmieniło moje życie. Patrzyłam na ludzi do góry, a teraz jesteśmy na równi - powiedziała zadowolona Kapłon. - Na co dzień zmagam się z bólami głowy i lędźwi, ale lekarz uprzedzał mnie, że takie rzeczy będą się działy. Operacja była spełnieniem mojego największego życiowego marzenia - podkreśliła Maja.

Piosenkarka wyznała, że dzięki operacji czuje się bardziej kobieco i atrakcyjnie. - Miałam dłuższe włosy, żeby zasłaniać wystającego garba. To, co zobaczyłam po operacji, było dla mnie szokujące. Były takie ubrania, na które nawet nie zwracałam uwagi, a teraz je przymierzam i myślę sobie, że to jest cud, że mogę je założyć i czuję się w nich dobrze - dodała.

Jakie Maja Kapłon ma teraz plany na przyszłość? Oczywiście, wraca do muzyki. - Dostałam pomoc od ludzi, więc stwierdziłam, że pierwsza rzecz muzyczna, która ode mnie wyjdzie, będzie podziękowaniem. Odwdzięczę się głosem. Cały zysk z piosenki

"Proszę o lek", zostanie przekazany na szczytny cel - powiedziała w "Dzień dobry TVN" piosenkarka.

Na początku teledysku do piosenki Maja pokazała swoją bliznę na plecach. Wyznała, że wcale się jej nie wstydzi, wręcz przeciwnie! - Dla mnie to jest pewnego rodzaju trofeum. Znakiem, pamiątką tego, co przeszłam. Że dam radę wiele znieść - dodała Kapłon.

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (13)