Maria Konarowska oberwała za brudne stopy córki. "»Złota« rada"
Maria Konarowska opowiedziała historię, która przydarzyła jej się na placu zabaw, na który poszła wraz z córką. Okazało się, że usłyszała ona surową reprymendę od jednej z obecnych tam matek. Poszło o brudne stopy dziewczynki. Aktorka odniosła się do sytuacji w swoich mediach społecznościowych.
Maria Konarowska ma trzyletnią córkę, Gaję, którą urodziła w listopadzie 2019 roku. Aktorka chętnie dzieli się w swoich mediach społecznościowych wspólnymi momentami z dzieckiem. Ostatnio zamieściła historię, która przytrafiła jej się na jednym z placów zabaw, na który poszła z dziewczynką.
Maria Konarowska została zrugana za brudne stopy córki. "To moje dziecko ma stopy!?"
Konarowska opublikowała na Instagramie zdjęcie umazanych stóp córki. Dodała do tego długi opis. "»Złota« rada, ocena, dana prosto z »czystego serduszka« potrafi narobić nie lada szkód. Nie tylko matce, człowiekowi po prostu" - skwitowała na początku.
Okazało się, że aktorka usłyszała od jednej z matek obecnych na placu zabaw ostrą reprymendę za to, że jej córka ma brudne stopy. "»Jak pani może pozwalać, żeby dziecko było takie brudne? Widziała pani jego stopy?« - zagadnęła mnie mama na placu" - relacjonowała. Nie bez ironii dodała: "Miałam ochotę powiedzieć: »Stopy? To moje dziecko ma stopy!?«. Pani nie przyszło do głowy, żeby (jak już ją tak bardzo korci) spytać, co to za sytuacja. Pani założyła, nie tylko że nie wiem, że dziecko ma stopy, ale że nie dbam o nie".
Konarowska wyjaśniła sytuację. Fanki okazały jej wsparcie
Konarowska wyjaśniła swoim fanom, że niedługo przed wizytą na placu zabaw, razem z dziewczynką były na zajęciach z malarstwa. "Gaja umazała się cała w farbie i to chyba był jeden z naszych lepszych dni w roku. Nie chciała myć stópek po zajęciach, a ja uznałam, że to nawet fajnie, takie stopy w farbie i że nic się nie stanie, jeśli pójdziemy się tak bawić dalej" - wyjaśniła aktorka.
Jednoznacznie podsumowała, że cała sytuacja to "wspaniały przykład, jak absurdalnie można kogoś ocenić patrząc na ułameczek z życia i do tego podkleić jeszcze własną interpretację".
Użytkowniczki stanęły murem za Konarowską. "Brudne dziecko to szczęśliwe dziecko, a i matka przy okazji. Co za ludzie" - napisała jedna z nich. Inna podzieliła się swoją historią: "U nas podobnie wyglądamy codziennie. Zamiast farby są stemple na twarzy w kolorze zielonym i nogi pomalowane pisakami, ale to już inwencja taty. Mania chciała tatuaże. Pozdrowienia dla pani z piaskownicy".
Właśnie trwa plebiscyt WP Kobieta #Wszechmocne2022. Zapraszamy do zgłaszania swoich nominacji w formularzu poniżej
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl