Matylda Damięcka wymownie o odśnieżaniu polskich ulic. Jej nowe grafiki ukazują samą prawdę

Matylda Damięcka opublikowała na swoim profilu na Instagramie nowe grafiki, dotyczące zimy, która, jak co roku, zaskoczyła drogowców. Internauci nie wiedzą czy lepiej śmiać się czy płakać, bo Damięcka swoimi rysunkami trafiła w sedno. - A mówili: "łinter is coming". No i przyszła - komentuje jeden z ich.

Matylda Damięcka wymownie o odśnieżaniu polskich ulic

Źródło zdjęć: © AKPA, Instagram

Aleksandra Lewandowska

10 grudnia 2021, 13:43

Profil Matyldy Damięckiej na Instagramie zdobywa coraz to większą popularność, a rysowniczkę obserwuje aktualnie już ponad 200 tys. osób. Damięcka swoją twórczością komentuje najważniejsze zdarzenia i sytuacje z Polski i świata, a internauci twierdzą, że robi to w niezwykle dosadny sposób. Tym razem w jej mediach społecznościowych ukazały się rysunki, po których wielu dosłownie opadły ręce, bo dotyczą odśnieżania polskich ulic i dróg.

Wymowne grafiki Damięckiej

Przewrócony bałwan "mówiący": "im fine" (ang. nic mi nie jest), rysunek drogi i świateł, wokół których jest pełno śniegu z opisem "zaskoczeni drogowcy" i pies obok przewróconej solniczki - takie grafiki pojawiły się na profilu Matyldy Damięckiej na Instagramie, którymi rysowniczka wymownie skomentowała to, co dzieje się aktualnie na polskich drogach i ulicach.

- łinterkejm (ang. zima nadeszła) - napisała pod postem.

Zobacz: To będą bardzo drogie święta. Polacy przerażeni inflacją oszczędzają na każdym kroku

Internauci komentują

Nowe rysunki Damięckiej zostały już polubione przez ponad 2,5 tys. osób, które w komentarzach piszą, że nie mogą się z nimi nie zgodzić. Internauci, choć są źli, nie są zaskoczeni obecną sytuacją na drogach i chodnikach, bo taka ma miejsce dosłownie co roku. Zima i opady śniegu, jak zawsze, zaskoczyły w grudniu polskich drogowców.

"O właśnie. Tylko sypią i robią ciapę - błoto. W Czechach drogi zaraz czarne i suche, a u nas to ustrojstwo, że iść się nie da, a co dopiero jeździć", "Solniczka i pies bardzo wymowne. Ja ze swoją psiną chodniki omijałam szerokim łukiem. Sól ciągle w tzw. modzie. Nasze obuwie też soli nie lubi", "Wszyscy jesteśmy wariatami. Drogowa klasyka. Tylko łapek żal", "A mówili: "łinter is coming". No i przyszła" - czytamy w komentarzach.

Zobacz: Jej córka "zagroziła", że nie pojawi się na świątecznej kolacji. Powodem decyzji... niezaszczepieni członkowie rodziny

Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!