Matylda Damięcka żegna Papcia Chmiela. "Księga ostatnia"
W nocy z 21 na 22 stycznia zmarł Papcio Chmiel. Autor "Tytusa, Romka i A'Tomka" miał 97 lat. W związku ze śmiercią twórcy komiksów, które zna chyba każdy, wiele znanych i nieznanych osób wyraża swój smutek i przywiązanie do jego twórczości. Również Matylda Damięcka pożegnała Henryka Jerzego Chmielewskiego, w charakterystyczny dla siebie sposób.
Matylda Damięcka na swoich profilah na Facebooku i Instagramie udostępniła kolejne poruszające pożegnanie. Stworzyła grafikę z wizerunkiem Tytusa, Romka i A'Tomka, którą podpisała "Księga ostatnia".
Internauci licznie komentują zamieszczone przez Damięcką posty. Doceniają jej kolejny piękny gest i wspominają swoje przygody z komiksami Papcia Chmiela.
- Wspaniałe rysunki. Dziękuję. Piękne są Pani grafiki. Piękne Matylda - piszą jedni.
Liczne komentarze internautów
Inni natomiast nie kryją swojego wzruszenia twórczością Matyldy i  tym jak pięknie żegna zmarłych ludzi sztuki.
- Pani jak zwykle W PUNKT.
-Jest Pani niesamowita. Ja również jak inni czekałam dzisiaj na ten rysunek.
- Czekałem dzisiaj na Pani rysunek. Trochę mnie Pani rozmontowała.
- Pani "pożegnalne" rysunki są najpiękniejsze na świecie. Chociaż szkoda że ostatnio ich tak dużo - zauważają fani Damięckiej.
Ludzie kochają twórczość Papcia Chmiela
Jeszcze inni wspominają swoje wrażenia związane z twórczością Papcia Chmiela:
- Moje dzieciństwo. To mnie trafiło.
- Z sentymentu, przejrzałem wszystkie księgi Tytusa jakie mam. Moje dzieciństwo z lat 80. Wielki żal.
- Z wypiekami na twarzy czytałam jako dziewczynka, nie do końca rozumiejąc tekst Papcia Chmiela "Z tuszuś powstał, w tusz się obrócisz. Nadaję ci imię Tusz de Zoo."
Pan Henryk właśnie to zrobił... nabił WIECZNE pióro pamięci.
Papcio zawsze będzie żywy - zauważył ktoś.
O śmierci kryjącego się pod pseudonimem Papcio Chmiel Henryka Jerzego Chmielewskiego, poinformowali organizatorzy Międzynarodowego Festiwalu Gier i Komiksów w Łodzi. Nie podano przyczyny zgonu artysty.