FitnessMenopauza u trzydziestolatki

Menopauza u trzydziestolatki

Szacuje się, że w przypadku około 1 proc. kobiet menopauza pojawia się przed 40. rokiem życia. Dla młodej kobiety to zazwyczaj wielka tragedia, zwłaszcza jeżeli chce mieć dzieci. Wczesne przekwitanie może dotknąć nawet dwudziestolatki. Gdzie leży przyczyna i czy można temu zapobiec?

Menopauza u trzydziestolatki
Źródło zdjęć: © 123RF

31.07.2012 | aktual.: 03.09.2018 11:22

Szacuje się, że w przypadku około 1 proc. kobiet menopauza pojawia się przed czterdziestym rokiem życia. Dla młodej kobiety to zazwyczaj wielka tragedia, zwłaszcza jeżeli chce mieć dzieci. Wczesne przekwitanie może dotknąć nawet dwudziestolatki. Gdzie leży przyczyna i czy można temu zapobiec?

Izabela nie skończyła jeszcze 30 lat, a niedawno usłyszała od specjalisty, że przechodzi wczesną menopauzę.
„Parę miesięcy temu przestałam miesiączkować, do tego doszły uderzenia gorąca. W trakcie jednej z wizyt moja lekarka powiedziała mi, że mam macicę jak u kobiety w okresie menopauzy” - mówi. Kolejne badania potwierdziły jej przypuszczenia.

Przedwczesne wygasanie czynności jajników

Z szacunków wynika, że przedwczesna menopauza dotyka jedną na tysiąc kobiet przed 30. rokiem życia i jedną na dziesięć tysięcy kobiet dwudziestoletnich. Natomiast menopauza przed czterdziestką zdarza się w przypadku jednej kobiety na sto. To stanowczo za wcześnie. Bo choć każda kobieta przechodzi menopauzę w inny sposób i przekwitanie następuje w różnym wieku, najczęściej pojawia się między 45. a 55. rokiem życia (w Polsce są to średnio 52 lata). Dlaczego zatem niekiedy występuje dużo wcześniej?

- Sformułowanie „menopauza u trzydziestolatki” właściwie powinno brzmieć trochę inaczej. Chodzi o przedwczesne wygasanie czynności jajników, którego skutkiem jest zanik miesiączkowania - tłumaczy dr n. med. Medard Lech, konsultant ginekolog z Grupy LUX MED. - Regularne miesiączkowanie to biologiczny dowód na to, że w sprzyjających warunkach kobieta może zajść w ciążę - wyjaśnia specjalista. A zakończenie funkcjonowania jajników w rezultacie prowadzi do niepłodności.

Po czym poznać, że to właśnie menopauza? Objawy i ich nasilenie różnią się u poszczególnych kobiet, ale większość ma kilka wspólnych dolegliwości. Wśród nich wymienia się przede wszystkim: nieregularne miesiączki, obniżoną płodność, uderzenia gorąca, bezsenność i zaburzenia snu, suchość pochwy, wahania nastroju czy zmiany w wyglądzie. Warto wiedzieć, że menopauza występuje dlatego, że wyczerpuje się zapas około dwóch milionów komórek jajowych, z którymi się rodzimy.

Możliwe przyczyny

Wczesna menopauza bywa skutkiem zaburzeń hormonalnych. Może być również wywołana zabiegiem radykalnej histerektomii (kiedy to razem z macicą usuwa się jajniki). Inne przyczyny to m.in. chemioterapia czy radioterapia podczas leczenia choroby nowotworowej. To jednak nie wszystko. Dr n. med. Medard Lech z Grupy LUX MED twierdzi, że zanik miesiączkowania może być także skutkiem niewłaściwego odżywiania. - Jedną z częstszych przyczyn przedwczesnego wygasania czynności jajników jest anoreksja - podkreśla specjalista.

- Trzeba także wspomnieć o rodzinnym występowaniu wczesnego czy przedwczesnego wygasania czynności jajników. Dlatego właśnie wszystkie kobiety, których matki przestały miesiączkować przed czterdziestką, nie powinny odkładać macierzyństwa na okres po trzydziestym roku życia - informuje dr n. med. Medard Lech. I dodaje, że w takich przypadkach, zwykle zanim jeszcze dojdzie do zaniku miesiączkowania, menstruacje zaczynają być nieregularne, a krwawienia bywają krótsze.

To znaczy - jak podkreśla nasz rozmówca - że takie kobiety mają obniżoną tzw. rezerwę jajnikową, czyli ich biologiczna płodność jest mniejsza niż u innych kobiet. - Dzięki postępowi wiedzy dziś możemy pokusić się o dokładne zmierzenie tej „rezerwy jajnikowej”. Wykonanie odpowiedniego badania laboratoryjnego daje nam taką szansę - zaznacza konsultant ginekolog z Grupy LUX MED.

To nie koniec świata

Co można zrobić w przypadku wczesnej lub przedwczesnej menopauzy? Z zasady doradza się, aby kobiety, które tego doświadczyły, stosowały hormonalną terapię zastępcą (HTZ) - głównie po to, żeby zabezpieczyć się przed osteoporozą. HTZ polega na podawaniu estrogenów, a niekiedy również progestagenu (preparatu podobnego do progesteronu). Substancje te zastępują nieobecne w organizmie estrogeny i mogą przeciwdziałać wystąpieniu niektórych objawów menopauzy.

Dzięki zastosowaniu HTZ istnieje szansa, że jajniki znowu zaczną pracować, choć powrót do owulacji zdarza się jedynie w przypadku 5 proc. kobiet, które dotknęło przedwczesne wygasanie czynności jajników.

(epn)/(kg)

Komentarze (87)